Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin poinformował, że trwają prace nad rozwiązaniami dla osób będących na tak zwanym samozatrudnieniu, aby nie straciły one na wejściu rozwiązań podatkowych zaprezentowanych w Polskim Ładzie. Gowin był także pytany o to, od kiedy mogą zniknąć umowy cywilnoprawne.
- Mamy już rozwiązania, które gwarantują, że osoby zatrudnione w ramach umowy o pracę zarabiające poniżej 13 tysięcy złotych nie stracą ani złotówki, natomiast przez cały czas pracujemy nad rozwiązaniami dotyczącymi osób na tak zwanym samozatrudnieniu czy szerzej osób prowadzących działalność gospodarczą - powiedział w poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin.
Powiedział też, że przedstawił swoje propozycje dotyczące rozwiązań dla osób będących na samozatrudnieniu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
- Porozumienie przedstawiło osiem alternatywnych rozwiązań. W tym tygodniu przedstawię te rozwiązania naszym partnerom społecznym - dodał.
Z związku z planami zmian w składce zdrowotnej (obecna składka ryczałtowa dla firm ma być zastąpiona składką proporcjonalną do dochodu, bez możliwości odliczenia od podatku) część małych przedsiębiorców może stracić na rozwiązaniach podatkowych z Nowego Ładu. Na dodatek firmy rozliczające się stawką liniową PIT (19 proc.) mogą nie być objęte zapowiadaną kwotą wolną od podatku na poziomie 30 tys. zł.
Umowy cywilnoprawne
Podczas konferencji prasowej Gowin był pytany o to, od kiedy mogą zniknąć umowy cywilnoprawne. Podczas prezentacji Nowego Ładu prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił: - Będziemy też dążyć do tego, aby zostały zniesione umowy śmieciowe, od razu będą oskładkowane. Dążymy do tego, aby w krótkim czasie powstał jeden mechanizm, jeden model kontraktu pracy.
Jarosław Gowin stwierdził w poniedziałek, że umowy cywilnoprawne nie będą zlikwidowane, natomiast zlikwidowana będzie, prawdopodobnie od 1 stycznia przyszłego roku, różnica w oskładkowaniu umów zleceń i umów o pracę. - Takie jest jednoznaczne stanowisko Komisji Europejskiej, formułowane także podczas negocjacji Krajowego Planu Odbudowy. Także część organizacji pracodawców uważa, że tego typu wyrównanie składek społecznych w przypadku umów zleceń jest niezbędne, bo zapobiega to sytuacjom, jakie wiele osób dotkliwie odczuło w czasie pandemii, a ponadto prowadzi do wyrównania szans, jeśli chodzi o konkurencję na rynku - stwierdził szef MRPiT.
Jednocześnie zapowiedział, że umowy o dzieło pozostaną w takim kształcie jak obecnie. - Uważam, że szczególny charakter pracy twórczej uzasadnia pozostawienie tej formy umów. Czym innym są umowy zlecenia, które będą w pełni oskładkowane. Podczas dyskusji nad dodatkowym opodatkowaniem umów o dzieło prezentowałem jednoznaczne stanowisko, że jest to bezzasadne - powiedział.
"Będziemy dyskutowali nad realizacją tego dokumentu"
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk mówił z kolei w poniedziałek w Wałbrzychu, że Polski Ład jest receptą na wyjście z sytuacji pocovidowej. Zapewnił, że rozwiązania zawarte w Polskim Ładzie będą korzystne bądź neutralne dla 90 proc. podatników. - Te rozwiązania pozwolą dać impuls gospodarce do rozwoju, który tak jest potrzebny po epoce COVID-19 - podkreślił polityk PiS.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy, przedstawił program Polski Ład, który jest receptą na wyjście z sytuacji pocovidowej. Jest to również recepta, plan na to, aby Polska doszusowała do poziomu dochodów, rozwojów innych krajów Europy Zachodniej. Jest to plan na to, żebyśmy jako Polscy mieli dochody w perspektywie najbliższej dekady na poziomie obywateli, mieszkańców Portugalii, Włoch czy Hiszpanii - mówił Dworczyk.
Szef KPRM zapowiedział, że Polski Ład będzie przedstawiany w całej Polsce poszczególnym grupom społecznym, samorządom. - Będziemy dyskutowali też nad realizacją tego dokumentu i treści w nim zawartych - zapowiedział.
Polski Ład
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii.
Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; zmiany w podatkach (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł, podniesienie obciążeń z tytułu składki zdrowotnej), inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24