Możliwa jest zmiana co do charakteru podatków bankowego i handlowego w 2017 r. - ocenił wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki we wtorek w Krynicy . Dodał, że nie polegałaby ona ani na ich zaostrzeniu, ani na poluzowaniu, lecz na "dostosowaniu".
Morawiecki był pytany przez dziennikarzy, czy w 2017 roku możliwe są jakieś zmiany parametrów podatków bankowego i handlowego.
- Czy jest możliwa ich jakaś wewnętrzna zmiana co do charakteru? Myślę, że tak, ale to jest dyskusja, która nas czeka jesienią tego roku - powiedział wicepremier.
Pytany, czy byłoby to raczej zaostrzenie czy poluzowanie, odparł: „Ani jedno, ani drugie, tylko raczej zmiana w stosunku do dzisiejszej formuły tego podatku”. - Dostosowanie to jest dobre słowo - zaznaczył.
W uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2017 rok wskazano, że w 2016 r. wprowadzono podatek od niektórych instytucji finansowych oraz podatek od sprzedaży detalicznej. "Prognozuje się, że wpływy z nowo wprowadzonych danin publicznych będą w 2016 r. na poziomie niższym niż zakładano pierwotnie w ustawie budżetowej, łącznie o ok. 3,6 mld zł" - napisano.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock