Nowe świadczenie coraz bliżej. Podano maksymalną kwotę

Ministra do spraw polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz w czwartek przedstawiła założenia bonu senioralnego oraz przygotowanego projektu ustawy o systemie usług wspierających rodzinę w opiece nad seniorem. Projektem w piątek ma się zająć zespół ds. programowania prac rządu.

- To świadczenie pozwalające na sfinansowanie usługi wsparcia o charakterze opiekuńczym w miejscu zamieszkania seniora - powiedziała Okła-Drewnowicz. Oznacza to - jak tłumaczyła - że pieniądze nie będą dawane do ręki, tylko na usługę.

- Dla mnie najważniejszym rozwiązaniem jest zbudowanie systemu wsparcia w miejscu zamieszkania dla osób starszych, które potrzebują tego wsparcia, tak by kierowanie osób starszych do jakiejkolwiek placówki całodobowej było ostatecznością - podkreśliła.

Ministra poinformowała, że wsparciem w miejscu zamieszkania będzie zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, uzyskanie dostępu do świadczeń zdrowotnych, wsparcie w podstawowych czynnościach higieniczno-pielęgnacyjnych oraz zapewnienie kontaktów z otoczeniem. Chodzi np. o zakupy, przygotowanie zasiłków.

Dodała, że jest to zaspokajanie podstawowych potrzeb dnia codziennego, które pozwolą osobie starszej pozostać w miejscu zamieszkania przy wsparciu opiekuna.

Ministra podała, że maksymalna wartość bonu senioralnego wyniesie 2150 zł. Zwróciła przy tym uwagę, że jest to połowa minimalnego wynagrodzenia, odpowiadająca minimalnemu wynagrodzeniu w drugim półroczu tego roku. Ustawowe minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2024 roku wynosi 4242 zł brutto, od lipca wzrośnie do 4300 zł.

Ministra zastrzegła, że kwota może być niższa w zależności od tego, ile godzin usługi wsparcia dana osoba będzie potrzebowała.

Bon senioralny będzie skierowany do osób powyżej 75. roku życia. - Wszelkie dane wskazują na to, że właśnie po tym roku życia ryzyko niesamodzielności, czy też potrzeby wsparcia w zaspakajaniu codziennych potrzeb życiowych, jest właśnie największe - wyjaśniła Okła-Drewnowicz.

Ministra do spraw polityki senioralnej wskazała, że kryterium dochodowe dla seniorów jest "dość wysoko zawieszone" i wynosi 5 tys. zł brutto.

Odnosząc się do kryteriów dla rodziny, przypomniała, że bon będzie dla seniorów, których rodziny są aktywne zawodowo, a na których ciąży obowiązek alimentacyjny względem nich, a nikt z dorosłych nie ma możliwości zabezpieczenia podstawowych potrzeb dnia codziennego seniora.

Dodała, że w przypadku rodzin także będzie istniało kryterium dochodowe. W przypadku 1-osobowego gospodarstwa dochód nie może przekraczać 2-krotności minimalnego wynagrodzenia (8484 zł brutto), a w gospodarstwach wieloosobowych 3-krotności minimalnego wynagrodzenia (12 726 zł brutto).

Liczba osób starszych spełniających kryteria szacowana jest na ponad 500 tys. osób. Wnioski o przyznanie bonu senioralnego będą składane w formie elektronicznej do gminy. 

Zgodnie z zapowiedziami organizacją usług wsparcia ma się zająć samorząd gminny. Samorząd może wykonać tę usługę sam, może zlecić organizacji pozarządowej, podmiotowi ekonomii społecznej czy lokalnej firmie - wyjaśniała Okła-Drewnowicz.

Ministra omawiając warunki, jakie będzie musiał spełnić opiekun, powiedziała, że będzie musiał odbyć minimum 30-godzinne szkolenie przygotowujące do pracy z seniorami.

Okła-Drewnowicz zaznaczała, że opiekunowie są "największym wyzwaniem". - Wyliczyliśmy, że do samego bonu senioralnego będzie nam potrzeba około 90 tysięcy opiekunów - wskazywała.

Wśród oczekiwanych efektów wprowadzenia bonu senioralnego wskazała m.in. wsparcie rodzin aktywnych zawodowo w opiece nad bliskimi oraz budowę profesjonalnego rynku usług wsparcia, dzięki któremu znajdą się nowe miejsca pracy.

Ministra zakłada, że bon senioralny wejdzie w życie w drugim półroczu 2025 roku.