Yahoo kupił firmę analityczną Flurry zajmującą się projektowaniem aplikacji. W ten sposób komputerowa spółka chce zwiększyć swoje przychody z reklam na smartfony.
Flurry specjalizuje się w analizie danych o użytkownikach i aplikacjach w celu dostarczania lepiej spersonalizowanych reklam. Jej analitycy współpracują z ponad 170 tysiącami programistów.
"Z Yahoo zyskamy dostęp do większej liczby zasobów, co przyspieszy dostawy wspaniałych produktów, które mogą pomóc budować lepsze aplikacje, dotrzeć do właściwych użytkowników i odkrywać nowe możliwości osiągania przychodów" - stwierdził w oficjalnym oświadczeniu Simon Khalaf, prezes Flurry.
Ratując przychody z reklam
Obie firmy nie ujawniły warunków finansowych transakcji. Jak jednak pisze BBC powołując się na raporty finansowe Yahoo, firma mogła na ten cel wydać od 200 do nawet 300 milionów dolarów. Gdyby tak było, zakup byłby jednym z największych przejęć od 2013 r., kiedy do rąk amerykańskiej spółki trafiła platforma blogowa Tumblr. To nie pierwsza tego typu transakcja na rynku. W 2013 r. Twitter kupił MoPub od reklam na urządzenia mobilne. Z kolei Facebook kupił w tym roku LiveRail - start-up który zajmuje się personalizacją reklam. Gigant Zuckerberga miał na to wydać od 400 do 500 mln dol.
Wiadomość o zakupach Yahoo pojawiła się kilka dni po tym, jak jej szefowie ogłosili wyniki finansowe. W drugim kwartale przychody giganta internetu spadły o trzy proc. do 1,08 mld dol., a zysk spadł o 18 proc. do 270 mln dol. Powodem są kurczące się wpływy z tytułu reklam, które zmniejszyły się o osiem proc.
Autor: rf//gry / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia