Ministerstwo Finansów chce podwyższyć do ok. 30 tys. euro limit zwolnienia z VAT. Zgodę na to musi jednak wydać Komisja Europejska.
Resort finansów wystąpi o to do Komisji Europejskiej najpóźniej w ciągu dwóch, trzech miesięcy – powiedział wiceminister finansów Ludwik Kotecki.
Aktualnie limit obrotów, po przekroczeniu którego firma musi się zarejestrować się jako podatnik VAT, wynosi 10 tys. euro.
Zawieszają działalność
- Powoduje to "śmieszne sytuacje", w których podatnicy zaprzestają prowadzenia działalności, aby go nie przekroczyć – powiedział w środę Zbigniew Chlebowski, szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Jako przykład podał taksówkarzy, którzy pod koniec roku po prostu nie jeżdżą.
Kwota 10 tys. euro została wynegocjowana w Traktacie Akcesyjnym i dlatego, aby podnieść limit zwolnienia do do 30 tys. euro, trzeba uzyskać zgodę Komisji Europejskiej.
Włochom się udało
Według Chlebowskiego, jest szansa na korzystne rozpatrzenie tej sprawy. - Chcemy wykorzystać casus Włochów, którzy niedawno zwrócili się z taką propozycją i otrzymali zgodę na podniesienie tego limitu do 30 tys. euro - przypomniał poseł.
Skorzysta nawet do 700 tys. firm
- Po przeliczeniu tej sumy i zaokrągleniu w górę, na co zezwalają przepisy unijne, dałoby to kwotę 150 tys – oszacował Kotecki.
Według niego, nie ma dokładnych danych dotyczących liczby firmy, które mogłyby skorzystać na podniesieniu progu, ale z szacunków wynika, że zmiana mogłaby dotyczyć nawet 700 tys. podmiotów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24