W pociągach Pendolino nie będzie można kupić biletów, tak jak ma to miejsce dziś w normalnych składach - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Biznes i Świat Marcin Celejewski, prezes PKP Intercity. Zgodnie z planem Pendolino mają wyjechać na tory 14 grudnia. Przedsprzedaż biletów ma ruszyć miesiąc wcześniej.
Celejewski podkreślił, że ceny biletów na Pendolino zaczynają się od 49 zł, a po wyczerpaniu puli najtańszych biletów będzie można skorzystać ze zniżek w przedsprzedaży. - Kolejnym progiem jest 30 proc. od ceny bazowej, czyli jest to 105 zł. Kolejny to 20 proc. upustu, czyli 120 zł i ostatni 10 proc. mniej czyli 128 zł - powiedział prezes PKP Intercity. -Zakładamy, że ponad 50 proc. osób w naszych pociągach docelowo będzie korzystało z któregokolwiek zniżkowego koszyka - dodał.
Bez biletu już nie
A co się stanie gdy ktoś będzie chciał pojechać bez biletu i kupić go w pociągu (taką możliwość mają pasażerowie dzisiaj)? - Jeśli chodzi o Pendolino, to ze względu na komfort pasażerów oraz bezpieczeństwo nie przewidujemy pasażerów, którzy będą podróżować na stojąco. Stąd nie będzie możliwości kupowania biletu w pociągu tak jak jest to dziś - poinformował Celejewski. Dodał, że kara za jazdę bez biletu będzie wynosiła tyle co dziś - 650 zł I podkreślił, że od tego miesiąca spółka zaczyna kampanię informacyjną. - Jest to kampania zarówno promująca przedsprzedaż, ale też informująca o tym, że do pociągu nie należy wsiadać bez biletu, bo wiąże się to z opłata dodatkową. Spółka zamierza zadbać o to, żeby takie przypadki się nie zdarzały. Zdajemy sobie sprawę, że jest to istotna zmiana w stosunku do tego, do czego dziś są przyzwyczajeni pasażerowie - powiedział.
Zaznaczył też, że na stacjach na trasie Pendolino, gdzie nie ma kas biletowych, takie punkty powstaną.
Autor: mn//bgr / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: tvn24