W poniedziałek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na firmę Paypal, oferującą szybkie płatności online, karę w wysokości 106 milionów złotych. - Jej klauzule są ogólne, wieloznaczne i niezrozumiałe. Konsument, czytając te postanowienia, nie może przewidzieć, które z jego działań zostać uznane za zabronione - przekazał prezes UOKiK. PayPal podał w oświadczeniu, że analizuje decyzję UOKiK.
"PayPal jest serwisem internetowym, który umożliwia dokonywanie płatności online na całym świecie oraz pełni funkcję elektronicznego portfela zintegrowanego z rachunkiem bankowym. Po przeprowadzonym postępowaniu, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję, w której uznał, że PayPal stosuje klauzule niedozwolone i zakazał ich stosowania. Kara wyniosła 106,6 mln zł (106 689 453 zł)" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie UOKiK.
Urząd wyjaśnił, że prezes UOKiK z zakwestionował postanowienia w "Umowie z użytkownikiem PayPal". Jego wątpliwości wzbudziły klauzule zawierające "34 działania zabronione użytkownikom" oraz katalog przykładowych sankcji, m.in. zapisy mówiące o ukaraniu użytkownika choćby za samą próbę skorzystania z zablokowanego konta.
"PayPal zakładał też, że nie wolno 'naruszać żadnych przepisów prawa, ustaw, zarządzeń lub regulacji (np. dotyczących usług finansowych, ochrony konsumentów, nieuczciwej konkurencji, zakazu dyskryminacji i nieuczciwej reklamy)', bo może się to skończyć nałożeniem niedookreślonych sankcji. W praktyce naruszenie dowolnego przepisu w jakimkolwiek państwie upoważniało PayPal do zastosowania sankcji. Naruszenie mogłoby nawet nie mieć związku z korzystaniem z konta PayPal, przez co konsumenci mogliby nie wiedzieć, że zrobili coś niezgodnego z postanowieniami umownymi" – czytamy w komunikacie.
PayPal zapłaci 106 mln zł
Według urzędu otwarty katalog przewidzianych w umowie sankcji oznaczał arbitralność decyzji spółki. Urząd zwrócił uwagę, że według zapisów mogła ona "w dowolnej chwili" i "według własnego uznania" zablokować pieniądze użytkownika „w wysokości oraz przez okres tak długi, jak będzie to konieczne”. UOKiK zwrócił uwagę, że PayPal mógł jednocześnie nałożyć na konsumenta nawet kilka sankcji: zapłatę kwoty 2,5 tys. dolarów lub większej, zamknięcie konta bez uprzedzenia i odmowę świadczenia usług w przyszłości.
"Zdaniem Prezesa UOKiK zastosowanie kwestionowanych warunków mogło prowadzić do sytuacji, w której konsument był z jednej strony nieświadomy tego jakie działanie może zostać uznane przez spółkę za zabronione. Z drugiej strony nie był w stanie przewidzieć sankcji, które mogą zostać wobec niego zastosowane. Skutkiem mogło być nawet pozbawienie dostępu do pieniędzy zgromadzonych na koncie PayPal na nieokreślony czas" – wskazano.
UOKiK podkreślił, że postanowienia zamieszczane w regulaminach czy umowach muszą być jednoznaczne i zrozumiałe dla konsumenta. Dodał, że klauzule abuzywne należy traktować tak, jakby w ogóle nie zostały zamieszczone w umowach.
"Charakter naruszeń jest bezprecedensowy. Dla konsumenta korzystanie z usług PayPal na podstawie zakwestionowanych klauzul jest nieprzewidywalne. Klauzule PayPal są ogólne, wieloznaczne i niezrozumiałe. Konsument, czytając te postanowienia, nie może przewidzieć które z jego działań mogą zostać uznane za zabronione, a także jakie sankcje mogą zostać na niego nałożone przez przedsiębiorcę. W związku z tym PayPal ma nieograniczoną możliwość dowolnego decydowania o tym, czy użytkownik popełnił czyn zabroniony i jaka spotka go za to kara, którą może być choćby zablokowanie pieniędzy na koncie" - podsumował Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Urząd przypomniał też, że decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorca ma możliwość złożenia odwołania do sądu.
Reakcja PayPal
PayPal podał w oświadczeniu, że analizuje decyzję UOKiK.
"Firma PayPal dokłada wszelkich starań, aby traktować swoich klientów uczciwie i przekazywać im dokładne, w pełni zrozumiałe, i przejrzyste informacje. W trakcie postępowania ściśle współpracowaliśmy z UOKiK. Analizujemy opublikowany dzisiaj komunikat. Jak wskazuje UOKiK, wydana decyzja nie jest ostateczna i istnieje możliwość odwołania się od niej" - napisano.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DenPhotos/Shutterstock