Niemiecki gigant energetyczny RWE rozpoczął dostawy gazu na Ukrainę przez Polskę. Surowiec popłynie do ukraińskiego Naftogazu dzięki rewersowi, czyli przesyłowi gazu w drugą stronę. W ten sposób Kijów chce się zabezpieczyć przed zakręceniem przez Rosję kurka z gazem. - Jeden z zachodnich klientów poprosił o udostępnienie rewersu w Hermanowicach, czyli na granicy z Ukrainą - poinformowali TVN24 Biznes i Świat przedstawiciele Gaz-System.
Niemiecki koncern energetyczny RWE rozpoczął dostawy gazu ziemnego na Ukrainę przez Polskę. Spółka podała, że jest pierwszą europejską firmą, która rozpoczęła dostawy gazu na Ukrainę w tym roku. Surowiec trafia do ukraińskiego państwowego koncernu Naftohaz.
Negocjacje RWE z Naftogazem trwały od zeszłego tygodnia. Już na początku marca dyrektor finansowy niemieckiego koncernu Bernhard Guenther zapowiedział, że RWE może zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy, gdyby Gazprom "przykręcił" kurek z gazem.
Przesył gazu z kierunku Polski na Ukrainę poprzez punkt Hermanowice po raz pierwszy uruchomiono w listopadzie 2012 roku.
- Dostępna przepustowość wynosi 4 mln m3 na dobę, czyli 1,5 mld m3 rocznie i oferowana jest na zasadach przerywanych co oznacza, że może być przerwana lub ograniczona ze względu na warunki rozpływów gazu w sieciach, polskiej lub ukraińskiej - mówi Małgorzata Polkowska, rzecznik prasowy firmy Gaz-System.
Dawna umowa
Umowa RWE-Naftohaz ws. dostaw gazu na Ukrainę została zawarta jeszcze w 2012 r. Zakłada dostawy do 10 mld metrów sześciennych w ciągu 5 lat.
W 2013 r. RWE dostarczył na Ukrainę ok. 1 mld metrów sześciennych. Niemiecka spółka podała, że wierzy, iż w przyszłości znaczne ilości gazu będą mogły być dostarczone na Ukrainę poprzez interkonektor na granicy słowacko-ukraińskiej, po tym, gdy rozwiązane zostaną kwestie "polityczne i techniczne" dot. warunków przesyłu.
Podwyżka Gazpromu
Rosja wcześniej podwyższyła cenę gazu dla Ukrainy o 80 proc. i zasugerowała, że w związku z niespłaceniem dotychczasowego długu za błękitne paliwo może zażądać w przyszłości zapłaty z góry za jego dostawy.
Autor: msz//gry / Źródło: Focus.de, chicagotribune.com, PAP, TVN24 Biznes i Świat