PKP podejrzewa, że Alstom wmontował do nowych składów stare części. Co więcej, PKP uważa, że pociągi miały takie usterki, które mogły zagrażać bezpieczeństwu pasażerów, gdyby pociągi w takim stanie wjechały na tory.
Stare części
Marcin Celejewski, prezes zarządu PKP Intercity twierdzi, że pociągi nr 9 i 11 miały problemy techniczne, które uniemożliwiały odbiór fabryczny.
- Alstom jest zobowiązany do tego, aby wszystkie te usterki usunąć i poddać pociągi kolejnemu procesowi odbioru w fabryce. Dziewięć składów, które są w Polsce przeszły odbiór techniczny i są sprawne - mówi Celejewski i dodaje, że PKP Intercity podejrzewa, że w nowych pociągach zamontowano stare części.
- Podejrzewamy, że w dwóch pociągach są zainstalowane używane części - wyjaśnia Marcin Celejewski.
Pendolino później?
Według informacji TVN24 Biznes i Świat pociągi Pendolino mogą nie wyjechać na tory 14 grudnia tego roku. Grupa PKP po raz pierwszy dopuszcza możliwość przesunięcia terminu startu Pendolino z powodu problemów z kontraktem. PKP przygotowuje teraz plan awaryjny na grudniowy rozkład.
Prezes zarządu PKP Marcin Celejewski twierdzi, że spółka złożyła francuskiemu producentowi propozycję umożliwiającą uruchomienie składów Pendolino w grudniu tego roku.
- Niestety ta propozycja została przez Alstom odrzucona. Francuska firma upierała się, aby skupić się na negocjacjach związanych z anulowaniem kar. Mam wrażenie, że powrót do racjonalnej oceny naszej propozycji sprawi, że pociągi wjadą na polskie tory w grudniu, ale jeżeli stanowisko Alstomu będzie takie samo, to ten termin może być zagrożony - mówi Marcin Celejewski, prezes zarządu PKP Intercity.
PKP Intercity zaproponowało francuskiej firmie, aby ta dostarczyła pociągi z dwustopniową homologacją.
- Odebralibyśmy pociągi, które mogą jeździć powyżej 160 km/h i są zgodne z polską infrastrukturą. Natomiast system ETCS2 zostanie certyfikowany później. Kolejnym krokiem w stronę francuskiego producenta było to, że wszystkie kwestie sporne odkładamy na bok i przekazujemy do Sądu Arbitrażowego, który zdecyduje czy są zasadne. Po to, aby nie blokowały nam wprowadzenia pociągów na polskie tory w grudniu - twierdzi Celejewski i dodaje, że poziom kar, które zostaną przekazane do arbitrażu to 14-16 mln euro. - Czyli około 3 proc. w skali całego kontraktu - dodaje.
Plan "B"
Plan "B" zakłada, że pierwszym możliwym terminem dla Pendolino na polskich torach jest marzec 2015 roku. Grupa PKP chce, aby spór z dostawcą Pendolino rozstrzygnął Sąd Arbitrażowy. Pociągi Pendolino miały trafić do PKP 6 maja, od tamtego czasu PKP nalicza Alstomowi kary.
- Pracujemy nad scenariuszem alternatywnym. Mamy rezerwę taborową i zrobimy wszystko, aby pasażerowie nie odczuli potencjalnych perturbacji - mówi Celejewski.
Pociągi za 400 mln euro
PKP Intercity kupiło pociągi od Alstomu w maju 2011 r. Koszt 20 pociągów to ok. 400 mln euro. Kontrakt o wartości 665 mln euro obejmuje także budowę zaplecza technicznego w Warszawie oraz koszty utrzymania technicznego pociągów przez 17 lat.
Autor: msz/klim/gry / Źródło: tvn24bis.pl