Tesla ogłosiła przeniesienie swojej siedziby z Palo Alto w Kalifornii do Austin w Teksasie - ogłosił na spotkaniu akcjonariuszy dyrektor generalny Elon Musk. Sam szef koncernu już od roku mieszka w Teksasie, do którego przeniósł się z Los Angeles, w którym żył ponad 20 lat. W obu przypadkach powodem przeprowadzki są obciążenie podatkowe.
Podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Tesli w Austin w stanie Teksas, Musk tłumaczył, że fabryka Tesli we Fremont w Kalifornii jest „zablokowana”, a pracownicy spółki mają problem ze znalezieniem przystępnego cenowo mieszkania.
Miliarder miał czasami kruche stosunki z Kalifornią. W maju Musk miał głośną sprzeczkę z lokalnymi politykami w Kalifornii po tym, jak nakazano mu zamknięcie fabryki Tesli w Fremont z powodu rozwoju pandemi COVID-19.
Napisał wtedy na Twitterze: „Tesla natychmiast przeniesie swoją siedzibę i przyszłe programy do Teksasu/Nevady”.
Pomimo przeniesienia siedziby, Musk powiedział również, że firma planuje zwiększyć produkcję z fabryk w Kalifornii i Nevadzie o 50%. „To nie jest kwestia tego, że Tesla opuszcza Kalifornię” – powiedział.
Firmy stawiają na Teksas
Tesla nie jest pierwszą firmą, która przeniosła się do Teksasu. W 2020 roku firma technologiczna Oracle ogłosiła, że przenosi się z Doliny Krzemowej do Austin. Firma technologiczna HP i producent samochodów Toyota również przenieśli swoją siedzibę w USA do Teksasu z Kalifornii.
Kalifornia ma surowsze prawa pracy, wyższe koszty życia i podatki niż inne stany, podczas gdy Teksas jest znany z tańszej siły roboczej i mniej rygorystycznych przepisów.
Musk przeniósł również swój dom do Teksasu z Kalifornii pod koniec zeszłego roku, aby skupić się na tamtejszym nowym zakładzie produkcyjnym samochodów Tesli. Jego firma rakietowa SpaceX ma miejsce startu na południowym krańcu Teksasu.
Źródło: CNBC, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock