Minister finansów Jacek Rostowski według jednych jest wolny i nieudolny, a według innych - szybki i skuteczny. Do tych drugich zalicza się redakcja miesięcznika "The Banker", która przyznała Rostowskiemu tytuł Ministra Finansów 2009 Roku w Europie.
Nagroda dla Rostowskiego to wynik dyskusji wewnątrz redakcji pisma, jak również badania opinii wśród bankierów i ekonomistów. Respondenci magazynu, należącego do "Financial Times", zwrócili szczególną uwagę na szybkość reakcji polskiego ministra na kryzys ekonomiczny. - To było burzliwe 12 miesięcy dla większości ministrów finansów na świecie, skutki kryzysu kredytowego w różnym stopniu były odczuwalne w niemal wszystkich krajach - czytamy na stronie internetowej magazynu. Według nich, to, że w Polsce były odczuwalne w najmniejszym stopniu, "świadczy o rzeczywistym zaufaniu rynków do polskiego ministra w minionym roku".
Polak na kryzys
To już trzecia nagroda przyznana przez media dla Rostowskiego za jego politykę w czasie kryzysu. Wcześniej polski minister został wyróżniony w październiku ub.r. przez serwis finansowy "Emerging Markets", a w grudniu przez "The Warsaw Voice".
W rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie RMF FM Rostowski przyznał, że nagroda "Bankera" jest dla niego dużym zaskoczeniem. Pytany, czy wyróżnienie jest dowodem na to, że czasami ekonomiczna jazda na gapę może się opłacać, minister finansów odparł: - Ja bym jednak spierał się z takim stwierdzeniem, że dobre wyniki Polski były skutkiem tego, co robiono w innych krajach, to widać tak samo na przykładzie Czech czy Szwecji, gdzie wyniki były dużo gorsze. Na Zachodzie więcej wydawali, popełniali ten błąd. Oczywiście z tym bym się zgadzał, że mieliśmy lepsze wyniki dzięki temu także.
Innym Polakiem wyróżnionym przez bankowo-finansowy magazyn, należący do grupy publikacji biznesowych "Financial Times", jest prof. Leszek Balcerowicz. "The Banker" uznał go w 2004 roku za najlepszego szefa banku centralnego starego kontynentu.
Źródło: PAP, RMF FM