Kolejna spółka skarbu państwa może podzielić się zyskiem. - Gdyby resort skarbu porozumiał się z Eureko w kwestii PZU, część kapitału zapasowego spółki mogłaby zostać wypłacona w formie dywidendy - powiedział w TVN CNBC wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.
Gawlik powiedział, że liczy, iż do końca czerwca uda się uzgodnić z Eureko sporne kwestie. Ale kwestia ugody może być dyskutowana również po tym terminie.
Holenderski ubezpieczyciel zarzuca polskiemu rządowi, że ten ni chce kończyć prywatyzacji PZU. Spór w tej sprawie toczy się już od wielu lat. Ostatnio jednak pojawiła się szansa na jego zakończenie. A to, jak mówi wiceminister, mogłoby pociągnąć za sobą wypłatę dywidendy. Ubezpieczyciel, którego ponad 55 proc. akcji ma skarb państwa zarobił w ubiegłym roku 2,3 mld zł.
Sprawa się waży
- Pewne nadwyżki PZU posiada. Gdyby spór pomiędzy akcjonariuszami został rozwiązany, to nie ulega wątpliwości, że wtedy jakaś część tego kapitału mogłaby zostać wykorzystana na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy - powiedział Gawlik.
Jakie byłyby to kwoty? - Za wcześnie mówić. Ten kapitał, który może być użyty do tego, by podzielić go pomiędzy akcjonariuszy, jest nawet elementem dyskusji wokół warunków ugody - dodał wiceminister.
Pod koniec maja Gawlik informował PAP, że resort skarbu wnioskował, by w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia akcjonariuszy PZU SA znalazł się punkt dotyczący wypłaty dywidendy. WZA zaplanowano na 30 czerwca.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES