Podczas gdy obniżki cen w tradycyjnych sklepach i centrach handlowych wchodzą w końcowy i najgorętszy okres i sięgają nawet 70 proc., to w internecie spada liczba klientów - podaje na swoich stronach "Rzeczpospolita" powołując się na badania porównywarki cenowej nokaut.pl. Wynika to z faktu, że e-sklepu niemal nie organizują wyprzedaży.
Z badania Nokaut.pl wynika, że w sieci wyprzedaże organizuje jedynie ok 20 proc. sklepów. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta: Niskie ceny mamy przez cały rok - twierdzą właściciele polskich e-sklepów.
Inaczej jest na Zachodzie. Tam przeceny w internecie bywają bardzo atrakcyjne, sięgają bowiem nawet ponad 50 proc., ale dotyczy to jedynie ok 4 proc. sklepów. W większości wynoszą one do 15 proc.
Zdarzają się także obniżki nawet do 70 proc., ale dotyczą w większości przypadków mało atrakcyjnego asortymentu, m.in. pokrowców na komórki, drobnych akcesoriów itp. Sprzęt elektroniczny jak telewizory czy zestawy kina domowego bardzo rzadko przeceniony jest o więcej niż 15 proc. Jak prognozuje Nokaut.pl, także w polskim e- commerce przyjdzie czas na posezonowe wyprzedaże.
- Wraz ze wzrostem sprzedaży i koniecznością trzymania zapasów w naturalny sposób wzrośnie skłonność sklepów internetowych do organizowania wyprzedaży - tłumaczy Tomasz Maj, eCommerce Director z Nokaut.pl.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu