"Polska wbrew Unii broni niekorzystnej dla nas umowy"

Aktualizacja:
23.09 | - Dlaczego Polska w Unii Europejskiej, wbrew Unii Europejskiej broni niekorzystnej dla nas umowy? Dlaczego przez rok przyjmowaliśmy fatalne warunki, zamiast szukać wyjścia? - m.in. o to pytał w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński wicepremiera Waldemara Pawlaka w kontekście polsko-rosyjskiej umowy gazowej. - Nie jesteśmy w stanie oblężenia, Polska ma mocną pozycję w Europie, jest najbezpieczniejszym krajem pod względem energetycznym. Zanim w Polsce zrobi się zimno, w Europie zamarzną - ripostował Pawlak. (TVN24)
Kaczyński: Umowa gazowa nie do zaakceptowania. Pawlak: Polska jest najbezpieczniejszym krajem pod względem energetycznymTVN24/ fot. PAP

- Dlaczego Polska w Unii Europejskiej, wbrew Unii Europejskiej broni niekorzystnej dla nas umowy? Dlaczego przez rok przyjmowaliśmy fatalne warunki, zamiast szukać wyjścia? - m.in. o to pytał w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński wicepremiera Waldemara Pawlaka w kontekście polsko-rosyjskiej umowy gazowej. - Nie jesteśmy w stanie oblężenia, Polska ma mocną pozycję w Europie, jest najbezpieczniejszym krajem pod względem energetycznym. Zanim w Polsce zrobi się zimno, w Europie zamarzną - ripostował Pawlak.

Rząd przedstawia w Sejmie informację ws. polsko-rosyjskiej umowy gazowej na wniosek klubu PiS. Wątpliwości opozycji budzi aneks zawierający m.in. zapisy o zwiększeniu dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m. sześciennych rocznie i wydłużeniu ich do 2037 roku. Projekt aneksu sporządzono po tym, gdy na początku ub.r. surowiec przestał do Polski dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo. CZYTAJ WIĘCEJ O SPORZE WOKÓŁ ANEKSU

Nie powinno dojść do podpisania umowy. Powinniśmy podjąć walkę. Jarosław Kaczyński

Prezes PiS pyta rząd o gaz
Prezes PiS pyta rząd o gazTVN24

Do aneksu zastrzeżenia zgłosiła Komisja Europejska. Domagała się m.in., by zgodnie z unijnym prawem gazociągiem jamalskim, którym płynie rosyjski gaz, zarządzał niezależny operator, a dostęp do rury miały wszystkie unijne firmy, które będą tym zainteresowane. Komisja chciała też "przejrzystego" ustalania taryf za przesył gazu.

Kaczyński: Sytuacja nie do przyjęcia

Jarosław Kaczyński, jako przedstawiciel wnioskodawców zadał dziś w Sejmie rządowi kilka pytań: - Jakie będą rzeczywiste niedobory (gazu) w razie niepodpisania protokołu? (...); Kto poniesie straty - jakie firmy i czy zostały one ostrzeżone? Dlaczego Polska w UE broni wbrew UE niekorzystnej dla nas umowy? Dlaczego nie podjęła umowy z E.ON (firma z niemieckim kapitałem), żeby poprzez przesył ukraiński dostarczał nam gaz? Dlaczego przez rok przyjmowaliśmy fatalne warunki, zamiast szukać wyjścia? - dociekał prezes PiS.

Według Prawa i Sprawiedliwości, negocjowana z Rosją umowa ma "charakter wysoce szkodliwy z punktu widzenia interesów ekonomicznych, a także politycznych państwa".

Nie jesteśmy w stanie oblężenia, Polska ma mocną pozycję w Europie, jest najbezpieczniejszym krajem pod względem energetycznym. Waldemar Pawlak

Wicepremier Waldemar Pawlak odpowiada PiS
Wicepremier Waldemar Pawlak odpowiada PiSTVN24

- Na czym polega ta szkodliwość? Mamy do czynienia z przedłużeniem umowy o 15 lat i możliwością kolejnego przedłużenia. Po drugie mamy bardzo złą formułę cenową, zupełnie nieuwzględniającą obecnego kontekstu - tłumaczył punkt widzenia swojej partii były premier. - To jest sytuacja z punktu widzenia polskich interesów ekonomicznych całkowicie niemożliwa do przyjęcia - ocenił.

I dodał: - Nie powinno dojść do podpisania umowy. Powinniśmy podjąć walkę. (...) Mamy sytuację taką: jest sfera dawnych wpływów Związku Sowieckiego, gdzie jest wszystko po staremu i sferę krajów rzeczywiście wolnych, które podpisują umowy na zupełnie innych podstawach - ocenił Kaczyński.

Pawlak: Przesłanki były racjonalne

Wywołany do odpowiedzi wicepremier Waldemar Pawlak, który negocjował umowę, odpowiadał: - Politykę można sobie wyobrażać jako wieczną konfrontację i szukanie wrogów albo jako współpracę (...), w moim przekonaniu polska racja stanu polega na tym, żeby mieć dobrą współpracę z sąsiadami poczynając od Niemiec, przez Czechy, Słowację, Ukrainę, Białoruś, Litwę, po Rosję.

Dodał, że polski rząd negocjując umowę oparł się "na racjonalnych przesłankach". – Potrzebujemy stabilnych dostaw gazu. Te ustalenia były priorytetowe - mówił Pawlak. - Bezpieczeństwo energetyczne to pewność dostaw po akceptowalnej cenie - dodał.

- Jeżeli podpiszemy to porozumienie, to otwiera się możliwość negocjacji ceny na kontrakcie jamalskim. Dotychczas negocjowaliśmy na tej części uzupełniającej i uzyskano 10 proc. zniżkę, na tej części, która dotyczy uzupełniających dostaw gazu - uzasadniał Pawlak.

"Nie jesteśmy w stanie oblężenia"

I przekonywał posłów: - Nie jesteśmy w stanie oblężenia, Polska ma mocną pozycję w Europie, jest najbezpieczniejszym krajem (pod względem energetycznym - red.), bo najmniej importuje energii z zewnątrz. Zanim w Polsce zabraknie gazu, zanim u nas się zrobi zimno, to w Europie zachodniej zamarzną – ripostował Pawlak.

- Płacimy, Polska jest dobrym płatnikiem, nam gazu nigdy nie zakręcono, bo rozliczamy się za gaz bez żadnych ograniczeń - dodał.

Wyjaśnił też, że w ogólnym bilansie gazu, gaz z importu stanowi 8 proc.; bezpieczeństwo energetyczne Polski opiera się w 60 proc. na węglu.

Minister przypomniał natomiast, że rozpoczęta została budowa terminala gazu skroplonego LNG w Świnoujściu, który będzie uzupełniał dostawy gazu do Polski. - Bardzo ważne jest, abyśmy doprowadzili do takiej sytuacji, w której będziemy mieli rzeczywiste, techniczne możliwości skutecznego przezwyciężenia rożnego rodzaju zagrożeń na rynku gazowym - powiedział wicepremier.

Pawlak: Nie zależymy od Rosji

Zależność Polski od rosyjskiego gazu jest minimalna w porównaniu do zapotrzebowania innych krajów Unii Europejskiej - ocenił Pawlak. - To jest fakt arytmetyczny, a nie polityczny, który nie powinien podlegać interpretacji - dodał.

Powołał się na przykład Niemiec, które importują 32 mld metrów sześc. gazu. Polska importuje ponad 10 mld m. sześc.

Pawlak mówił też o gazociągu Nord Stream, który ma przebiegać po dnie Bałtyku i połączyć Rosję z Niemcami. - Z technicznego punktu widzenia on nie ma żadnego znaczenia dla dostaw gazu do Polski. Co więcej, nawet gazociąg jamalski nie ma żadnego znaczenia dla dostaw gazu do Polski, ponieważ dostawy gazu do Polski mogą być realizowane przez system gazociągów ukraińskich oraz białoruskich i wystarczająca jest przepustowość tych gazociągów. (...) Mówiąc obrazowo, ta rura może być pusta - powiedział.

Pawlak powiedział też, że nie ma zagrożenia nadmiernych dostaw gazu dla Polski. - Jeśli chodzi o zużycie gazu, to chociażby same elektrownie, które są planowane w Stalowej Woli (...), w Skawinie, w Płońsku (...), w Gorzowie i Bydgoszczy (...), choćby te informacje pokazują, żebyśmy w pełnym zakresie wykorzystali możliwości dostaw gazu i możliwości, jakie wiążą się z dodatkowymi źródłami energii - podkreślił.

Same błędy?

Prezes PiS w swoim wystąpieniu podał - jak sam powiedział - pewien "rys historyczny" umowy gazowej między Polską a Rosją. Przytoczył sytuację z 2003, kiedy to wicepremier w rządzie Leszka Millera Marek Pol podpisał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem protokół dodatkowy do porozumienia gazowego - chodziło głównie o zmniejszenie ilości gazu, do odbioru którego była zobowiązana Polska. Kaczyński skrytykował tę decyzję.

Niejako jej skutkiem miał być kolejny aneks, podpisany przez rząd Jarosława Kaczyńskiego w 2006 r. - jak mówił były premier - "w warunkach szantażu". Tę umowę Kaczyński nazwał "pomostową".

Także do tej wypowiedzi odniósł się Pawlak: - Jeżeli mówimy o współpracy dotyczącej kontraktu na dostawy gazu, podzielam opinię, że decyzje z 2003 roku dotyczące zmniejszenia kontraktu długoterminowego i narażanie Polski na uporczywe negocjacje co kilka lat, co do dostaw i co do ceny były dużym błędem - przyznał wicepremier.

W opinii Pawlaka, dużym błędem było jednak też "doprowadzenie do konfrontacji w 2006 roku bez żadnej realnej alternatywy (dostaw gazu z innego kierunku - red.).

Bez przedłużenia?

Po wystąpieniu w Sejmie Pawlak odpowiadał też na pytania dziennikarzy. Podkreślił, że ze względu na "wątpliwości i wrzaski" możliwe jest nieprzedłużenie terminu obowiązywania umowy gazowej z Rosją do 2037 roku i zachowanie dotychczasowych terminów jej obowiązywania, tzn. przesyłu gazu do 2019 roku i dostaw do 2022 roku.

Dopytywany przez dziennikarzy, czy możliwa jest umowa krótkoterminowa z Rosją, uzupełniająca brakujące dostawy, odparł, że Rosjanie są zainteresowani tylko "rozwiązaniami długoterminowymi".

Wicepremier zapewnił też, że z umowy z Rosjanami zostanie wycofana klauzula zakazująca reeksportu gazu. - Sprawa reeksportu została rozstrzygnięta przez nasze wejście do Unii Europejskiej, ponieważ sprawa sprzedaży gazu na rynku wewnątrzeuropejskim nie stanowi eksportu, ale dodatkowo ta klauzula zostanie wycofana - powiedział.

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP

Pozostałe wiadomości

"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Dodał, że sam jest "na tak".

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę około 10,4 milionów deklaracji podatkowych PIT za 2024 rok. Formularze trafią do wszystkich, którzy w ubiegłym roku pobierali świadczenia z ZUS. Deklaracje będą wysyłane do końca lutego.

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

ZUS ruszył z wysyłką kilku milionów listów

Źródło:
PAP

Zbliża się pierwsza w tym roku niedziela handlowa. 26 stycznia będziemy mogli zrobić zakupy także w większych sklepach. Na podstawie uchwalonych w ubiegłym miesiącu przepisów w 2025 roku liczba niedziel handlowych będzie większa o jedną.

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Myślę, że hasło "drill, baby, drill" nie miało tylko i wyłącznie kontekstu wewnątrzamerykańskiego i nie tylko kontekst ściśle energetyczny z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych - powiedział prezydent Andrzej Duda w Davos, odnosząc się do hasła Donalda Trumpa z wystąpienia inauguracyjnego.

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

Źródło:
PAP

6,8 proc. Polaków przyznało się, że w ostatnich 30 dniach prowadziło po alkoholu – poinformował Instytut Transportu Samochodowego, powołując się na międzynarodowe badania kierowców. Średnia unijna wyniosła 20,6 proc. Największy odsetek osób deklarujących jazdę po alkoholu jest w Portugalii i Szwajcarii. Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 r. funkcjonariusze policji zatrzymali 92 324 nietrzeźwych kierujących.

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Kierowcy na podwójnym gazie. Portugalczycy przyznają, że jeżdżą po alkoholu, Polacy niechętnie

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w grudniu 2024 była wyższa niż przed rokiem o 1,9 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 3,9 procent.

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

"Sprzedaż nie powaliła". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja budowlano-montażowa w grudniu w ujęciu rocznym spadła o 8 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Natomiast w porównaniu do ubiegłego miesiąca wzrosła o 30,6 procent. "Lekkie pozytywne zaskoczenie" - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Gorzej niż przed rokiem. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Po wczorajszym silnym złotym, ekonomiści przewidują stabilizowanie się kursu EUR/PLN w przedziale 4,22-4,23 - wskazują w porannych raportach. Oceniają, że umocnienie złotego mogło być krótkotrwałe i scenariuszem bazowym pozostaje. Część z nich zaznacza jednak, że w kolejnych dniach nie można wykluczyć pogłębienia zniżki EUR/PLN.

Złoty na drodze do stabilizacji

Złoty na drodze do stabilizacji

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał aneks do umowy na remont swojej zabytkowej siedziby w centrum Warszawy. Wykonawca prac dostanie 599 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, prace zakończą się w 2027 roku, czyli z trzyletnim poślizgiem.

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Państwowy bank remontuje siedzibę. Ogromne opóźnienie, kosmiczne koszty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tysięcy dolarów. Tyle ma kosztować pozwolenie na pokonanie szlaku w najbardziej popularnym okresie. Podwyżka wyniesie aż 36 procent.

Opłata ostro w górę

Opłata ostro w górę

Źródło:
PAP

Zapowiedź wprowadzenia 25-procentowych ceł na produkty z Kanady przez prezydenta Donalda Trumpa zmobilizowała ten kraj do działań mających na celu zniesienie barier w handlu krajowym i wsparcie dla kupowania kanadyjskich towarów. Rozważana jest nieformalna kampania "Buy Canadian", zachęcająca Kanadyjczyków do kupowania towarów kanadyjskich, a nie amerykańskich – relacjonowały media.

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Kanadyjczycy szykują ripostę na groźby Trumpa

Źródło:
PAP

600 miliardów dolarów w cztery lata. Tyle Arabia Saudyjska zainwestuje w Stanach Zjednoczonych - podała w czwartek państwowa saudyjska agencja prasowa. Mohammed bin Salman w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem powiedział, że oczekiwane reformy administracji Trumpa mogą stworzyć "bezprecedensowy dobrobyt gospodarczy".

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Arabski książę i gigantyczna inwestycja. Wyda ponad pół biliona dolarów

Źródło:
PAP

Mogą być skromne i niższe niż nam się wydaje. Tak o emeryturach dzisiejszych 30-latków i 40-latków mówią ekonomiści. Emerytury mogą spaść z prawie połowy do jednej trzeciej przeciętnego wynagrodzenia w ciągu najbliższych dwudziestu pięciu lat. Ekonomiści twierdzą, że trzeba podnieść wiek emerytalny albo zacząć oszczędzać. O konkretach reporter magazynu "Polska i Świat" Łukasz Wieczorek.

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

"Co najmniej skromne, żeby nie powiedzieć, że biedne". Kiepskie perspektywy dla 30- i 40-latków

Źródło:
TVN24

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

Był szefem sieci fast food, teraz będzie zajmował się Unią Europejską. Donald Trump nominował w środę Andrew Puzdera, na nowego ambasadora USA przy Wspólnocie. Prezydent chwali umiejętności Puzdera, który, jak mówi "wykona świetną robotę, reprezentując interesy naszego narodu w tym ważnym regionie". Trump wskazał też, kto pokieruje Secret Service

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Kierował siecią fast foodów, teraz zajmie się relacjami z Unią Europejską. Nowi nominaci Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP