Czeski Energetyczny i Przemysłowy Holding, który kupił w środę od Kompanii Weglowej kopalnię Silesia, jest w dalszym ciągu zainteresowany udziałem w prywatyzacji energetycznej Enei - poinformował w czwartek na konferencji dyrektor ds. rozwoju sektora energetycznego EPH Tomas David.
- EPH uważa, że rynek polski jest bardzo perspektywiczny i chcemy tutaj rozszerzyć naszą działalność. Jesteśmy nadal zainteresowani Eneą i polskim rynkiem - powiedział na konferencji Tomas David.
Minister prowadzi równoległe negocjacje
Minister skarbu Aleksander Grad powiedział PAP, że być może jeszcze w tym roku resort skarbu opublikuje nowy komunikat dotyczący procesu sprzedaży 51 proc. akcji Enei. Nie ujawnił jednak, ilu inwestorów bierze udział w równoległych negocjacjach.
- Proces się toczy. Prowadzone są negocjacje równoległe. Być może jeszcze w tym roku będziemy mogli podać kolejny komunikat w tej sprawie - powiedział szef resortu skarbu.
Do 3 listopada wyłączność na negocjacje ws. kupna walorów poznańskiej spółki miał Kulczyk Holding. Resort skarbu zapowiadał, że jeśli oferta nie będzie zadowalająca, może wrócić do rozmów z pozostałymi zainteresowanymi. W drugiej połowie października MSP wybrało dwóch inwestorów do negocjacji równoległych. Oprócz Kulczyk Holding, resort prowadził negocjacje z GDF Suez. Wcześniej oferty złożyły także Electricite de France i EPH.
MSP planuje rozliczyć transakcję sprzedaży Enei do 31 marca 2011 roku.
Co to takiego EPH
Enea jest jedną z czterech grup energetycznych w Polsce; dystrybuuje energię elektryczną w północno-zachodniej części kraju. Jej udział w krajowym rynku energii wynosi 15 proc.; spółka sprzedaje prąd dla niemal 2,5 mln klientów. Należy do niej m.in. Elektrownia Kozienice.
Czeski Energeticky a Prumyslovy Holding jest inwestorem w sektorze energetycznym, górnictwie i przemyśle. Zrzesza firmy zajmujące się m.in. produkcją i sprzedażą energii elektrycznej i cieplnej oraz usługami montażowymi w energetyce. Za pośrednictwem Mibrag, swojej niemieckiej spółki zależnej, współposiadanej ze spółką CEZ, grupa rocznie produkuje 20 mln ton węgla brunatnego.
Po 40 proc. udziałów w EPH należy do funduszy inwestycyjnych typu private equity: PPF Partners oraz J&T. Posiadaczem 20 proc. jest menedżer holdingu Daniel Kretinsky.
Wcześniej EPH był zainteresowany prywatyzacją Energi, został wybrany na krótką listę, ale ostatecznie MSP wybrało PGE.
W końcu kupili Silesię
W czwartek Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia, którego współwłaścicielem jest EPH, sfinalizowało umowę kupna kopalni Silesia od Kompani Węglowej.
Dwie poprzednie próby sprzedaży zagrożonej likwidacją, przynoszącej straty (w ubiegłym roku ponad 120 mln zł) kopalni Silesia zakończyły się fiaskiem. Do pierwszego przetargu, w 2007 roku, stanęła szkocka grupa Gibson, ostatecznie nie spełniła jednak warunków. W drugim przetargu wybrano koncern Enea, który wycofał się z projektu przed finalizacją. Do trzeciego przetargu, ogłoszonego we wrześniu zeszłego roku, stanęło PGS, z czasem wsparte przez inwestora z Czech.
- W ciągu najbliższych trzech lat zamierzamy zainteresować 100-150 mln euro w modernizację kopalni oraz jej działalność w celu osiągnięcia wydobycia na poziomie ok. 3 mln ton brutto rocznie. To doprowadzi również do stworzenia znaczącej liczby nowych miejsc pracy - powiedział po podpisaniu umowy David.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP