Opłacenie faktury nie oznacza automatycznej zgody konsumenta na przyjęcie nowej oferty. Jak ustalił UOKiK, takiej praktyki dopuściła się firma Multimedia Polska, która włączała dodatkowe usługi bez zgody konsumentów, jednostronnie zmieniając w ten sposób umowę. Urząd nałożył na spółkę karę ponad 630 tys. zł.
Spółka Multimedia Polska (MP) z Gdyni jest dostawcą stacjonarnego Internetu i telewizji kablowej. Prezes UOKiK w lipcu 2013 roku wszczęła przeciwko niej postępowanie po przeanalizowaniu doniesień medialnych i zawiadomień od konsumentów.
Usługa małym druczkiem
Postępowanie wykazało, że MP w okresie od lipca do listopada 2012 r. wysyłała swoim abonentom ulotkę informującą o nowej ofercie „multiPower” - podwojenie prędkości Internetu, płatnej dodatkowo 4,99 zł brutto miesięcznie. Usługa była automatycznie uruchamiana u każdego abonenta na dwumiesięczny, bezpłatny okres testowy. Po tym czasie dostawca wysyłał klientom fakturę za usługi powiększoną o należność za dodatkowy, niezamawiany pakiet. Informowano na niej małym drukiem, że opłacenie całkowitej sumy będzie traktowane jako przyjęcie oferty.
Kliencie, odejmij sobie sam
Konsumenci, którzy nie chcieli wykupić usługi, mieli przed dokonaniem płatności odjąć jej cenę od całkowitej kwoty. Dodatkowym utrudnieniem było umieszczenie na fakturze cen netto wraz z obowiązującą stawką VAT. Konsument musiał we własnym zakresie obliczyć cenę brutto niechcianej usługi, następnie odjąć ją od łącznej kwoty. Drugą z możliwości rezygnacji z oferty był kontakt z MP poprzez infolinię, stronę internetową lub w biurze obsługi klienta.
Jednostronna zmiana umowy
Promocyjna oferta została skierowana do niemal 200 tys. abonentów, a przyjęło ją 70 proc. z nich. Prezes UOKiK uznała, że MP stosując powyższą praktykę jednostronnie zmieniła umowy z klientami.
W ocenie Urzędu, spółka powinna poinformować ich o nowej ofercie, a następnie oczekiwać na zgłoszenia. Multimedia Polska zaniechała zakwestionowanej praktyki w styczniu 2013 roku, ale nie uniknęła kary finansowej w wysokości 637 850 zł.
Decyzja nie jest ostateczna, przedsiębiorca odwołał się do sądu.
Autor: rf/klim/ / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Maciej Wężyk