Agencja Rynku Rolnego dostała prawie 25 mln zł na promocję polskiej żywności za granicą. Obecnie na półmetku jest realizacja branżowego programu promocji. Pierwsze efekty już widać, wiele firm zdobyło nowe rynki zbytu dla swoich produktów.
Jak poinformowała dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej ARR i kierownik projektu Agnieszka Rembisz, ARR zajmuje się promowaniem polskich firm i polskich produktów rolno-spożywczych na wielu rynkach zagranicznych. W trakcie realizacji jest "branżowy program promocji branży polskich specjalności żywnościowych". Program obliczony jest na 3 lata, potrwa jeszcze do lutego 2015 roku.
Pomoc w promocji
Program, który jest realizowany w Rosji, na Ukrainie, w Niemczech, Francji, Chinach i Emiratach Arabskich, ma pomóc firmom w promowaniu marki własnych produktów i nawiązywaniu kontaktów. Wystawca może też liczyć na dofinansowanie uczestnictwa w targach czy szkoleniach. Dotychczas z tego programu skorzystało ok. 40 firm.
Rembisz zaznaczyła, że wsparcie producentów żywności już przynosi efekty. Na półmetku programu została przeprowadzona ankieta, w której dotychczasowi jego uczestnicy ocenili skuteczność działań prowadzonych przez Agencję.
Wynika z niej, że 75 proc. firm nawiązało kontakty handlowe, 58 proc. zdobyło nowe rynki zbytu, a 25 proc. odnotowało zwiększenie eksportu swoich towarów. Dyrektor oceniła, że są to dobre wyniki, jeżeli weźmie się pod uwagę, że nawiązanie współpracy handlowej ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi czy Chinami trwa wiele lat.
W Polsce nieznana, rozpoznawalna w Chinach
W projekcie uczestniczy głównie branża przetworów i produktów mięsnych, mleczarskich, słodyczy i przetworów zbożowych. Dzięki obecności na targach, niektóre z firm zdołały wypromować markę swoich produktów. Np. mało znana w naszym kraju firma "Słowianka", producent słodyczy, jest już rozpoznawalna na rynku chińskim. Hitem stała się też wołowina, jabłka, płatki śniadaniowe czy wyroby mięsne - zaznaczyła Rembisz.
Autor: ToL//gry/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu