Miłka Raulin 25 grudnia 2016 roku stanęła z polską flagą na najwyższym szczycie Antarktydy Mount Vinson, który ma prawie 5 tys. m n.p.m. Podczas jej podróży temperatura wyniosła około -40 stopni Celsjusza. - Na Antarktydzie to jest naprawdę bardzo dobra pogoda, to jest lato. Ja miałam cudowną pogodę - mówiła w rozmowie z Jakubem Poradą. Miłka jest pod wrażeniem czystości powietrza na Antarktydzie - Mam nadzieje, że Antarktyda pozostanie jeszcze długo czysta - opowiadała. Nawet poza domem Miłka nie zapomniała o tradycji. - Święta spędziłam w moim namiocie, ale miałam barszcz w kubku termicznym. Najlepszą niespodzianką dla Miłki - jak opowiada - była karta z życzeniami od jej syna Jeremiego, którą znalazła w kieszeni kurtki dokładnie w Boże Narodzenie. Materiał programu "Pokaż nam świat".
Program "Pokaż nam świat" w weekendy na antenie TVN24 BiS.
Autor: ps / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Siła Marzeń - Korona Ziemi