Chiński producent komputerów Lenovo prowadzi negocjacje ze swoim duńskim odpowiednikiem - Packard Bell. Rozmowy wydają się być zaawansowane, a konkretna oferta Chińczyków może paść lada dzień.
Zdaniem ekspertów Packard Bell, będący według niektórych danych trzecim co do wielkości producentem komputerów w Europie, może być warty nawet 800 mln dol. Lenovo stało się globalnym graczem na rynku komputerów osobistych, kiedy w 2004 roku kupiło za 1,25 mld dol od IBM dział zajmujący się produkcją komputerów PC. Obecnie chińska firma to trzeci pod względem wielkości producent komputerów PC. Jednak swoje produkty sprzedaje głównie na rodzimym rynku i w USA. Teraz na celownik bierze Europę.
Informacja o ewentualnej transakcji z Duńczykami, która mogłaby zaowocować wzrostem sprzedaży komputerów Lenovo o ponad dwa miliardy dolarów sprawiła, że akcje spółki wzrosły momentalnie o ponad dwa procent.
Analitycy twierdzą, że zakup Packard Bell przez Lenovo zmieniłby znacznie podział rynku "pecetów" w Europie. A komputerowy smok i tak rośnie w siłę. W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku firma zarobiła 5,2 mln dol, ale w ciągu pierwszego półrocza już 66,8 mln dol.
Źródło: BBC, APTN