Świat kupuje coraz mniej samochodów, ale... Polski to nie dotyczy. W grudniu kupiliśmy więcej nowych aut niż w listopadzie - wynika z obliczeń Instytutu Samar, badającego rynek samochodowy.
Według szacunków Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar sprzedaż samochodów osobowych w grudniu ubiegłego roku była lepsza niż listopadzie, kiedy sprzedano ponad 27 tys. sztuk pojazdów.
- Najprawdopodobniej sprzedaż samochodów osobowych w grudniu będzie lepsza niż w listopadzie. Mamy bowiem wyprzedaż starego rocznika, to jeszcze klientów przyciąga. Istniały także obawy o podwyżki cen związane z podwyżką podatku akcyzowego i wynikające ze słabnącej złotówki, stąd klienci przesunęli planowane zakupy - tłumaczy szef Samaru Wojciech Drzewiecki.
ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów) szacuje, że liczba nowo zarejestrowanych samochodów osobowych w listopadzie w Polsce wyniosła 27,104 tys., czyli rdr wzrosła o 10,7 proc.
W ciągu 11 miesięcy liczba nowo zarejestrowanych pojazdów osobowych wyniosła 290,305 tys. i jest to wzrost 9,3 proc. rdr.
Natomiast zdaniem Wojiecha Drzewieckiego ostatni miesiąc ubiegłego roku był słaby pod względem liczby wyprodukowanych pojazdów. - Ograniczenia produkcji w poszczególnych zakładach w grudniu były dosyć duże, przerwy urlopowe zostały wydłużone, prawdopodobnie nie będzie to miesiąc dobrych wyników - ocenia ekspert.
- Wynik miliona wyprodukowanych aut w 2007 roku, jeśli chodzi o samochody osobowe, nie został prawdopodobnie w ubiegłym roku przekroczony - dodaje szef Instytutu Samar.
Podkreśla on także, że nie można w tej chwili prognozować, jak będzie wyglądała produkcja aut w tym roku. - W 2009 roku mamy zbyt wiele niewiadomych, żeby prognozować produkcję. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie ona znacznie mniejsza. Jeśli kryzys w Europie Zachodniej, u naszego głównego odbiorcy utrzyma się, będzie to miało wpływ na poziom produkcji w poszczególnych zakładach - uważa Drzewiecki.
Źródło: PAP