W przyszłym tygodniu nie będzie już więcej obniżek cen na stacjach benzynowych, paliwa mogą natomiast zacząć drożeć - przewidują analitycy. Jako główny czynnik możliwych podwyżek wskazują na umacnianie się dolara na rynkach walutowych.
Według biura Reflex poza benzyną 98 ceny paliw są niższe niż przed tygodniem o około 1-2 grosze na litrze, a w weekend możemy się jeszcze spodziewać cen promocyjnych. Ale mogą to być ostatnie obniżki. Kierowcy prawdopodobnie wkrótce odczują osłabienie złotego do dolara, które już wpływa na podwyżki cen hurtowych, mogące w perspektywie 5-10 dni przełożyć się na wzrosty cen na stacjach - ocenia biuro.
Za ile paliwo?
Portal e-petrol.pl prognozuje na przyszły tydzień ceny w przedziale 5,34-5,42 zł za litr benzyny 95, 5,24-5,32 zł za litr oleju napędowego i 2,64-2,71 zł za litr autogazu. Jak podkreśla e-petrol.pl, skala podwyżek cen w hurcie nie jest jeszcze duża, bo notowania ropy na światowych giełdach utrzymują się blisko tegorocznych minimów.
Jak przypomina biuro Reflex, ceny ropy Brent w Londynie po spadku w rejon 100 dol. za baryłkę powróciły do poziomu 102 dol. W ocenie Reflexu barierą dla większej korekty wzrostowej na rynku jest postępujące umocnienie dolara po decyzjach Europejskiego Banku Centralnego, który nieoczekiwanie obniżył stopy procentowe.
Według e-petrol.pl cena ropy powinna się stabilizować ze względu na wzrastającą podaż. Produkcja w Nigerii wzrosła o 380 tys. baryłek dziennie do poziomu najwyższego od stycznia 2006 r., a mimo konfliktów w Iraku czy Libii krajom tym udaje się utrzymać stosunkowo wysoki poziom wydobycia - wskazał portal.
Autor: ToL//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24