Ropa na amerykańskiej giełdzie bije cenowe rekordy - przynajmniej rekordy ostatnich miesięcy. We środę ponownie osiągnęła poziom najniższy od kwietnia tego roku.
Zaledwie 116,75 dolarów kosztowała we środę baryłka ropy. Przypomnijmy, że jeszcze na początku lipca ceny tego surowca sięgały około 146 dolarów za baryłkę. Jakie więc są powody spadków cen?
Dobra pogoda...
Niedawno pisaliśmy o pozytywnym wpływie informacji meteorologów na ceny ropy. (CZYTAJ WIĘCEJ) Przypomnijmy, że jeszcze niedawno pojawiały się obawy, że tropikalny sztorm Edouard, przekształcając się w huragan może zagrozić wydobyciu w Zatoce Meksykańskiej. Po zdementowaniu przez specjalistów od pogody tej informacji, ceny ropy na giełdzie amerykańskiej spadły do poziomy poniżej 118 dolarów.
... i duże zapasy
Środowe spadki z kolei są efektem informacji amerykańskiego Departamentu Energii, który ogłosił, że zapasy ropy w USA wzrosły o 1,6 mln baryłek. Spodziewano się spadku zapasów o całe 1,5 mln.
Gorzej jest jednak z benzyną. Zapasy tego surowca spadły w tym czasie o 4,3 mln baryłek, czyli dużo poniżej oczekiwań analityków.
Czy jest szansa, że spadek cen ropy wpłynie na realny spadek cen paliw na stacjach benzynowych? Zapewne tak, jednak eksperci są zdania, że nie stanie się to szybko, bowiem koncerny paliwowe i stacje benzynowe chcą najpierw odrobić straty z ostatnich miesięcy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu