Trzy firmy, które wpłaciły wcześniej wymagane wadia, biorą udział w aukcjach części majątku stoczni w Gdyni. Aukcje mają trwać od godz. 9 do 13. Do sprzedaży pozostały najważniejsze do produkcji statków części stoczni, m.in. duży suchy dok i hala do prefabrykacji kadłubów wycenione na ok. 140 mln zł. Wyniki aukcji - w zależności od przebiegu sprzedaży - poznamy jeszcze w środę w godzinach 15-17.
Majątek stoczni Gdynia wystawiono łącznie do 14 aukcji. Inwestorzy zgłosili się do trzech z nich - poinformował wcześniej zarządca kompensacji, firma Bud Bank Leasing. Do dwóch aukcji zgłosiło się po dwóch inwestorów, w jednej aukcji chce wziąć udział jedna firma. Do 11 przetargów nie zgłosił się żaden inwestor. W sumie wartość wystawionego majątku stoczni Gdynia to 213 mln zł. Łączna kwota wpłaconych wadiów wyniosła 28 mln zł.
Wcześniej zarządca mówił, że jest to ostatnia przewidziana tzw. specustawą stoczniową forma sprzedaży części majątku stoczni. To, czego nie uda się sprzedać podczas aukcji, przejmie syndyk. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia br.
Część stoczni już sprzedana
Pod koniec listopada podczas przetargu, części majątku stoczni o wartości ok. 90 mln zł wylicytowały Energomontaż Północ Warszawa i Stocznia Nauta Gdynia.
Stocznia Nauta wylicytowała m.in. "rejony wyposażenia statków i prefabrykacji przestrzennych", a spółka Energomontaż Północ Warszawa wygrała przetarg na rejon montażu statków, czyli tzw. mały dok. Stocznia Remontowa Nauta i firma Energomontaż Północ wpłaciły już pełną kwotę za wylicytowane części majątku stoczni. Podpisane zostały także warunkowe umowy.
Nie odbędzie się natomiast planowana na 18 grudnia aukcja majątku stoczni w Szczecinie. Nie wpłynęło wadium na żadną część majątku zakładu.
Katarski inwestor zawiódł
6 listopada 2008 r. Komisja Europejska uznała, że udzielona zakładom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna.
Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został częściowo sprzedany w maju. Wylicytował je wówczas katarski Fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights. Inwestor, choć wpłacił wadium w wysokości 8 mln euro, nie zapłacił jednak całości pieniędzy. Później nad przejęciem aktywów stoczni zastanawiała się katarska rządowa agencja Qatar Investment Authority, ale ostatecznie wycofała się z inwestycji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24