Europejski komisarz ds. energii Guenther Oettinger nie spodziewa się, że w wyniku kryzysu ukraińskiego Rosja wstrzyma dostawy gazu do Europy. Komisarz wyraża takie przekonanie w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla niemieckiego magazynu "Wirtschaftswoche". - Nie wierzę, że byłoby to w interesie Rosji - powiedział Oettinger.
Gazprom oświadczył w piątek, że może wstrzymać transport gazu na Ukrainę ze względu na niezapłacone rachunki. Ukraina jest głównym krajem tranzytowym dla dostaw błękitnego paliwa do Unii Europejskiej. Z Rosji do Europy Zachodniej płynie ok. 1/4 europejskiego zapotrzebowania na gaz.
"Lepiej przygotowany"
Oettinger podkreślił, że odcięcie dostaw nie byłoby korzystne dla Gazpromu. - Spółka ma interes w codziennych przychodach ze sprzedaży i w tym, aby obrót był generowany bez przerwy - zaznaczył komisarz. Na początku 2009 roku Gazprom odciął gaz Ukrainie właśnie za niezapłacone rachunki. Doprowadziło to do radykalnego zmniejszenia dostaw do Europy. Oettinger zaznaczył, że obecnie Europa jest lepiej przygotowana do radzenia sobie z takim scenariuszem. Głównie ze względu na łagodniejszą zimę w tym roku i mniejsze zużycie błękitnego paliwa.
Autor: mn//bgr / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: gazprom.com