Czy władzom Fiata uda się odpędzić czarne chmury, które od dłuższego czasu wiszą nad Chryslerem? Przynajmniej będą próbować. Z małżeństwa włoskiego i amerykańskiego koncernu mają powstać ekonomiczne auta, które mają podbić rynek w USA. Już podpisano wstępne porozumienie o partnerstwie.
W Turynie władze włoskiego Fiata i amerykańskiego Chryslera podpisali wstępne porozumienie o strategicznym partnerstwie.
Umowa, oceniana jako korzystna dla obu stron, ma zostać sfinalizowana do kwietnia. - To dobre, zadowalające obie strony porozumienie - powiedział wiceprezes zarządu Fiata John Elkann.
Fiat osiągnął swój cel
Fiat ma przejąć 35 procent udziałów amerykańskiego koncernu. W zamian udostępni Chryslerowi swoje rozwiązania techniczne, przede wszystkim w dziedzinie produkcji małych i średnich samochodów, na których popyt rośnie w dobie gospodarczego kryzysu.
Włoskie media podkreślają, że Fiat osiągnie jeden ze swych najważniejszych celów - wejście na amerykański rynek z modelami Nuova 500 oraz Alfa Romeo. Porozumienie z Chryslerem nie pociąga przy tym za sobą żadnych transakcji finansowych, ani inwestycji.
Wraz z innym zagrożonym gigantem - General Motors - Chrysler otrzymał od rządu USA opiewające na miliardy dolarów pożyczki ratunkowe.
Oba koncerny muszą jednak do końca marca ograniczyć koszty własne i udowodnić, że są w stanie na siebie zarabiać.
Źródło: PAP