- Według włoskiego rządu szanse Fiata na przejęcie Opla nie zostały jeszcze przekreślone - powiedział minister rozwoju gospodarczego Claudio Scajola. Według niego w najbliższych miesiącach kwestia Opla będzie znowu otwarta, a jak podkreślił oferta turyńskiego koncernu była, jest i będzie najlepsza.
Według Claudio Scajola niedawne oświadczenie kanclerz Angeli Merkel o tym, iż wybór kanadyjskiej spółki Magna nie jest wiążący, może oznaczać, że zarówno rząd niemiecki, jak i GM mogłyby ponownie rozważyć przyszłość Opla - jak dodał - "w interesie Europy". - Nie możemy nie powtórzyć tego, co mówiliśmy od pierwszego dnia, a mianowicie, że rząd włoski popiera Fiata - zaznaczył minister. - Decyzja o wyborze grupy Magna, podjęta przez niemiecki rząd i General Motors była natury finansowej i uwarunkowana była klimatem politycznym w Niemczech - dodał.
Pod koniec maja rząd Niemiec i władze General Motors ustaliły, że największy bank detaliczny Rosji kontrolowany przez państwo - Sbirebank, obejmie 35 procent udziałów w Oplu, tyle samo zostanie w GM, austriacko-kanadyjski koncern Magna przejmie 25 proc., a pozostałe 10 proc. dostaną pracownicy. Fiat będący głównym faworytem w transakcji wycofał się niemal w ostatniej chwili z powodu warunków, jakie wysunął General Motors dotyczących m.in. gwarancji finansowych dla Opla.
Źródło: PAP