Europejski Bank Centralny mógł kupić kredyty i inne aktywa od banków, aby podnieść gospodarkę strefy euro - poinformował we wtorek niemiecki Bundesbank, zapowiadając radykalne zmiękczenie kwestii spornej w Unii polityki interwencyjnej.
Bundesbank reprezentuje największą gospodarkę strefy euro - Niemcy i jego oświadczenia mogą mieć wielką wagę w debacie na temat co EBC powinien zrobić, gdy jego tradycyjne metody stymulacji gospodarki jak obniżenie kosztów kredytów przestanie działać.
Rożne metody
Jens Weidmann, członek Europejskiej Rady Prezesów Banków Centralnych, wezwał w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla MNI do debaty na temat skuteczności innych narzędzi po tym, jak zakres obniżek stóp procentowych się wyczerpuje.
- Niekonwencjonalne działania są rozważane w różnych miejscach. Oznacza to, że potrzebujemy dyskusji o ich skuteczności, kosztach i efektach ubocznych - podkreślił Weidmann. - Nie znaczy to, że nie ma pytań w sprawie programu QE (skupu aktywów przez bank centralny - red.). Ale musimy upewnić się, że zakaz finansowania jest przestrzegany - dodał.
Skup z rynku
QE, czyli tzw. luzowanie ilościowe ma miejsce wówczas, gdy bank centralny z skupuje z rynku pożyczki lub inne aktywa banków. Jest ona radykalnym odejściem od linii EBC, który do tej pory odrzucał takich ruch.
Weidmann był jednym z głównych przeciwników takiego działania i jego słowa mogą sygnalizować ewentualne przyszłe zmiany w postawie EBC.
EBC utrzymał ostatnio stopy procentowe na rekordowo niskim - od listopada - poziomie 0,25 proc. Zapowiedział też, że pozostawi stopy na tym poziomie lub nawet je obniży, gdy inflacja zacznie rosnąć.
Stopa ujemna
EBC zaczął też zwracać większą uwagę na kurs wymiany euro i jego wpływ na perspektywę inflacji. Weidmann powiedział, że ujemna stopa depozytowa może być sposobem radzenia sobie z umocnieniem waluty.
- Jeśli zechcesz przeciwdziałać konsekwencjom silnej aprecjacji euro w odniesieniu do perspektywy inflacyjnej, wydaje się, że ujemne stopy procentowe mogą być bardziej odpowiednim środkiem od innych - zauważył. - Ale mówimy o hipotetycznych scenariuszach, niezwiązanych ze zbliżającymi się decyzjami - dodał.
Autor: mn//gry / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: tvn24