Drobni inwestorzy nie wykazują specjalnego zainteresowania akcjami Enei a maklerzy nawet nie przygotowują oferty kredytowej na ich zakup. Mały odzew drobnych graczy jest paradoksalnie szansą na udany debiut i stabilny akcjonariat - pisze "Parkiet".
Zapisy na akcje sprzedawcy energii - spółki Enea - ruszyły w piątek. Wprawdzie wzmożonej aktywności drobnych akcjonariuszy można się spodziewać pod koniec tygodnia, kiedy kończyć się będą zapisy na papiery poznańskiej spółki, to jednak już teraz maklerzy przewidują, że apetyt drobnych graczy będzie umiarkowany.
- Nie planujemy uruchamiania specjalnych produktów w związku z ofertą publiczną Enei. Zainteresowani inwestorzy mogą skorzystać ze standardowej linii kredytowej - tłumaczy Ryszard Czerwiński, wiceprezes Domu Maklerskiego BZ WBK, oferującego papiery poznańskiej spółki.
Rozsądna polityka
Skąd brak zainteresowania spółki inwestorami indywidualnymi? Jak podaje "Parkiet", zarząd Enei w porozumieniu z resortem skarbu, upatrują szansy na sukces w inwestorach branżowych i finansowych. W grę wchodzi m.in. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
To rozsądna polityka - oceniają maklerzy i dodają. - Firma pozyska stabilnych akcjonariuszy, a giełdowy debiut dzięki temu może przynieść sukces.
eq ram
Źródło: Parkiet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24