Rząd planuje dokapitalizowanie Banku Gospodarstwa Krajowego kwotą m.in. 1-2 mld zł, aby umożliwić poręczanie kredytów zaciąganych przez przedsiębiorców - powiedział Michał Boni, minister w kancelarii premiera.
- W tej chwili pracujemy nad ustawą, która umożliwi przedsiębiorcom uzyskanie poręczenia kredytu do 50 proc. jego wartości z linii poręczeniowej Banku Gospodarstwa Krajowego. Ma to na celu ubezpieczenie banków w ich akcji kredytowej i - mamy nadzieję - zwiększy dostępność kredytów na rynku - powiedział Boni.
Będzie łatwiej pożyczyć
Rząd oczekuje, że w wyniku dokapitalizowania BGK będzie w stanie zapewnić dostępność kredytową w skali większej o 20 mld zł. - W tym celu niezbędne będzie dokapitalizowanie banku. Z naszych szacunków wynika, że 1-2 mld dokapitalizowania przyniesie ok. 20 mld efektu. Rozważamy, czy istnieje możliwość i jakie efekty przyniesie zwiększenia tej kwoty - powiedział minister.
Boni uważa, że dokapitalizowanie BGK zwiększy dostępność kredytów dla przedsiębiorców, co przyczyni się do podtrzymania dynamiki inwestycji w 2009 roku.
Dlaczego BGK?
Bank Gospodarstwa Krajowego, założony w 1924 r., jest jedynym w kraju bankiem państwowym. Jego misją jest wspieranie programów rządowych i samorządowych z udziałem środków publicznych, w tym z UE. BGK pełni rolę agenta ministra finansów, prowadzi obsługę zadłużenia zagranicznego, obsługuje kilkanaście funduszy zadaniowych. Bank prowadzi też działalność własną i obsługuje przedsiębiorstwa, samorządy oraz klientów indywidualnych.
Wyższe bezrobocie w 2009 r.
Dynamika zatrudnienia w 2009 roku ulegnie znacznemu spowolnieniu, ale nie oznacza to, że poziom bezrobocia drastycznie wzrośnie - uważa Michał Boni.
- Nie wierzę w radykalny wzrost bezrobocia. Oczekujemy, że będą zwolnienia, ale nie spodziewamy się, aby pracę straciło bardzo dużo osób - powiedział minister. Podkreślił, że zahamowanie przyrostu zatrudnienia nie musi oznaczać dramatycznego wzrostu bezrobocia.
- Należy zauważyć, że w ostatnich 3 latach utrzymywało się wysokie tempo przyrostu zatrudnienia. W 2009 roku z pewnością nastąpi fluktuacja na rynku pracy, być może nie będzie przyrostu zatrudnienia. Nie musi to jednak oznaczać wzrostu bezrobocia - mówił.
Według szacunków Boniego, bezrobocie w 2009 roku wzrośnie o 1-2 pkt. proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24