Do Czech przestała docierać przez rurociąg "Przyjaźń" rosyjska ropa naftowa, stanowiąca 58 procent zapotrzebowania krajowego - donoszą czeskie media. W związku z tym Orlen Unipetrol, będący jedyną firmą w kraju przerabiającą ropę, otrzyma surowiec ze strategicznych zapasów państwowych. Przyczyny przerwy w dostawach nie są jeszcze znane.
Doniesienia o przerwie w dostawie rosyjskiej ropy potwierdził czeski resort przemysłu i handlu oraz spółka Orlen Unipetrol, odpowiedzialna za przerabianie ropy w kraju.
Precyzyjnego i jednoznacznego wyjaśnienia przerwy w dostawach nie ma. Nadzwyczajny pełnomocnik czeskiego MSZ ds. bezpieczeństwa energetycznego Vaclav Bartuszka powiedział w telewizji publicznej, że chodzi o rosyjski sygnał.
Według mediów najprawdopodobniej brak ropy jest spowodowany problemami administracyjnymi. Nic nie wskazuje, że dostawy zostały wstrzymane przez Rosję - napisał portal Novinky. Słowacka rafineria Slovnaft, która odbiera rosyjski surowiec przez "Przyjaźń", nie zgłosiła żadnych problemów z dostawami.
Orlen Unipetrol ze wsparciem rządu
Rzecznik Orlen Unipetrol Pavel Kaidl poinformował w sieci społecznościowej, że problem powstał po stronie dostawców. "Doszło do opóźnienia aktualnej dostawy" - napisał. Według niego spółka ma zapas ropy na tydzień produkcji, ale chce zapewnić sobie warunki do jej ciągłości i chce pożyczyć surowiec ze strategicznych zapasów państwowych.
Na posiedzeniu w środę rząd Czech zdecydował o pożyczeniu koncernowi 330 tys. ton ropy, co wystarczy na ponad miesiąc produkcji - poinformował minister przemysłu i handlu Lukasz Vlczek.
Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę Czechy wynegocjowały dla siebie zwolnienie z embarga na dostawy rosyjskich surowców strategicznych, które przestaje obowiązywać z końcem 2024 r. Władze w Pradze już wcześniej zapowiedziały, że nie zamierzają przedłużać tego czasu. Rosyjską ropę mają zastąpić dostawy przez rurociąg IKL łączący bawarskie Ingolstadt z czeskimi rafineriami w Kralupach i Litvinovie. W pobliżu Ingolstadtu z IKL łączy się rurociąg transalpejski TAL, w którym Czechy mają swoje udziały. Płynie nim przez Alpy ropa z portów w Trieście.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Agencja Wschod / Forum