Firma Bumar zaprezentowała najnowsze czołgi ze swojej oferty. Czołg PT-91 w wersji zamówionej przez Malezję i prototypowy szwedzki CV90. Pokazy obejmowały między innymi celność strzelania w postoju i w ruchu.
Zaprezentowany w Drawsku czołg, przygotowany na potrzeby Malezji, to nowa wersja używanego przez polską armię Twardego - czyli rozwinięcie radzieckiego T-72. Waży blisko 50 ton, jest uzbrojony w armatę 125 mm, wyposażony we francuski system kierowania ogniem i nowy system stabilizacji armaty.
Blok napędowy to silnik z PZL Wola o mocy tysiąca koni mechanicznych, połączony z importowaną przekładnią. Całość można nawet w warunkach polowych wymienić w ciągu godziny. Czołg ma też pancerz reaktywny umieszczony w kasetach z lekkiego metalu. Trzyosobowa załoga, kieruje wozem za pomocą wolantu a nie drążków, jak w starszych czołgach.
Szwedzki CV90, drugi z prezentowanych wozów powstał w firmie Haegglunds AB, należącej do koncernu BAE Systems, jako odpowiedź na zapotrzebowanie na pojazdy lepiej opancerzone i silniej uzbrojone niż transportery, które miałyby siłę ognia porównywalną ze współczesnymi czołgami, ale nie byłyby takie ciężkie.
Dzięki mniejszym wymiarom, dobrej widoczności we wszystkich kierunkach, dużej prędkości przy jeździe do tyłu, czołg ten szczególnie nadaje się do wspierania oddziałów piechoty w trakcie walk w mieście. CV90 ma urządzenia mające nie tylko ostrzegać go przed namierzeniem i atakiem, ale także odpalać przeciwpociski w razie ataku.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24