Bezrobocie w listopadzie nie będzie różnić się znacząco od tego z października, podała wiceminister pracy. W ubiegłym miesiącu odsetek pozostających bez zatrudnienia wynosił 11,3 proc.
Jedną z podstawowych cech polskiego rynku pracy jest sezonowość. Oznacza to, że w miesiącach rozpoczynających i kończących rok wzrasta bezrobocie, zaś w miesiącach pozostałych znacznie spada, co wiąże się m.in. z rozpoczynaniem prac sezonowych w budownictwie, rolnictwie i turystyce - tłumaczyła wiceminister pracy i polityki społecznej Czesława Ostrowska.
Jak jednak dodała wiceminister, od 2006 roku obserwujemy zmiany w tym zakresie. - Wzrost poziomu bezrobocia odnotowany został tylko w grudniu 2006 i styczniu 2007 r. Podobnie będzie teraz - zapowiedziała wiceminister.
Oficjalne szacunki poziomu bezrobocia w listopadzie ministerstwo poda na początku grudnia. Dokładne dane za listopad poda GUS w III dekadzie grudnia.
Pod koniec października najwyższe bezrobocie zanotowano w województwach warmińsko-mazurskim - 18,8 proc. - i zachodniopomorskim - 16,2 proc. Najmniejsze bezrobocie występuje w Wielkopolsce - 7,9 proc. i Małopolsce - 8,7 proc.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24