Chociaż dawno nie oddano do użytku żadnego fragmentu autostrady w Polsce, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiedział w TVN CNBC Biznes "przyspieszenie". Powiedział także, kiedy po Polsce będziemy jeździli szybciej i bezpieczniej.
- Nastąpiło przyspieszenie. Podpisaliśmy dwa bardzo ważne kontrakty na budowę odcinków autostrady A1 i A2. Na jednym z tych odcinków rozpoczęły się prace - powiedział na antenie TVN CNBC Biznes Grabarczyk.
Drogi szybciej i lepsze
Minister zapowiedział, że odcinki A1 i A2 będą znacznie nowocześniejsze i tańsze w utrzymaniu. - Autostrada od Nowego Tomyśla będzie budowana w nowoczesnej technologii betonowej. Utrzymanie tych autostrad będzie tańsze i mniej uciążliwe dla klientów - zapowiedział. Dlaczego? Jak tłumaczy Grabarczyk, drogi nie będą wymagały częstych napraw.
- Przyspieszyliśmy także, jeśli chodzi o inne odcinki. Chodzi o odcinki od Strykowa w kierunku Warszawy, do Konotopy na autostradzie A2 i od Strykowa do Pyrzowic - powiedział minister. Oznacza to, że z Łodzi do Warszawy dojedziemy autostradą jeszcze przed 2012 rokiem.
Przyspieszenie, czyli co?
Umowy nie są jednak jeszcze ostatecznie podpisane, trwają bowiem ostatnie negocjacje z wykonawcami. - Oznacza to, że jesteśmy na ostatnim etapie przetargów koncesyjnych w obu przypadkach. Na przełomie października i listopada dojdzie o sfinalizowania tych umów - zapewnił minister Cezary Grabarczyk.
- Finał jest blisko - zapewnił. Dodał także, że pod koniec 2011 będzie możliwe przejechanie autostradą A1 od północy do granicy na południu oraz z zachodu do Warszawy autostradą A2.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES