Urząd Komunikacji Elektronicznej odwołał aukcję na rezerwacje częstotliwości z zakresu 800 MHz oraz 2600 MHz. Powodem były problemy z odczytaniem zamieszczonej w internecie dokumentacji aukcyjnej
Chodzi o częstotliwość wykorzystywaną przez szybki mobilny Internet w technologii LTE. Według dokumentacji aukcyjnej minimalna cena za 1 blok pasma 800 MHz to 250 mln zł.
Ogłoszenie o aukcji zostało opublikowane 30 grudnia 2013 r. Zgodnie z przepisami, 6 lutego 2014 r. prezes UKE opublikowała na stronie Biuletynu Informacji Publicznej wyjaśnienie do dokumentacji aukcyjnej.
W nocy na 2,5 godziny
Jednak "ze względu na problemy techniczne, potencjalni uczestnicy aukcji nie mieli przez krótki czas (ok. 2,5 godziny) możliwości odczytu treści" - napisał w komunikacie Urząd. W efekcie firmy mogły się zapoznać z dokumentami dopiero po usunięciu problemów 7 lutego.
Aby uniknąć wszelki zarzutów o dyskryminowanie kogokolwiek i "kierując się dobrem potencjalnych uczestników postępowania", prezes UKE najpierw podjęła decyzję o wydłużeniu terminu składania ofert wstępnych, ale potem ją zmieniła i ostatecznie postanowiła odwołać przetarg.
Przetarg od nowa
Decyzja oznacza, że aukcja na rezerwacje częstotliwości z zakresu 791-816 MHz oraz 832-857 MHz a także z zakresu 2500-2570 MHz oraz 2620-2690 MHz rozpocznie się od nowa.
UKE rozpoczął już prace nad nowym harmonogramem postępowania aukcyjnego. Zgodnie z przepisami, pierwszym krokiem w tym procesie będzie ogłoszenie dokumentacji aukcyjnej do konsultacji z zainteresowanymi podmiotami. Ogłoszenie takie zostanie opublikowane w ciągu kilku najbliższych dni.
Rynek odetchnął z ulgą
Rynek chwali decyzję UKE. "Uważam że regulator podjął dobrą decyzję by ją anulować i zrobić drugie podejście" - oświadczył na firmowym blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange. "Jej przesunięcie o kilka miesięcy, powinno spowodować, że będzie mniej kontrowersji i pola do popisów dla prawników szukających haczyków, by opóźnić rozdysponowanie częstotliwości lub wręcz je zablokować" - pisze Jabczyński.
Zadowolony jest także Polkomtel, który dodatkowo zarzucał UKE, że "prowadzi wyjątkowo nieprzejrzyste działania, skutkujące zbudowaniem przed aukcją przewagi dwóch operatorów – Orange i T-Mobile" - informuje w komunikacie operator.
Autor: rf/klim/ / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu