"Albo zmiany w OFE, albo sięgamy do kieszeni ludzi"

Aktualizacja:
- Szukaliśmy najlepszego rozwiązania a nie kompromisu, który dałby satysfakcję uczestnikom debaty. Satysfakcję muszą mieć emeryci - mówił premier Donald Tusk podczas środowego wystąpienia w Sejmie poprzedzającego debatę na temat reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Tusk o reformieTVN24

- Szukaliśmy najlepszego rozwiązania a nie kompromisu, który dałby satysfakcję uczestnikom debaty. Satysfakcję muszą mieć emeryci - mówił premier Donald Tusk podczas środowego wystąpienia w Sejmie poprzedzającego debatę na temat reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Premier: To nie kompromis; Minister Fedak jeszcze dziś mówiła co innego (TVN24)
Premier: To nie kompromis; Minister Fedak jeszcze dziś mówiła co innego (TVN24)

- Ostatnie miesiące pokazały, że ludzie w Polsce przejmują się ważnymi sprawami i potrafią to robić w sposób merytoryczny. Wierzę, że każdy, kto brał udział w debacie robił to bezinteresownie z troską o emerytury. Dlatego zdecydowaliśmy się na wariant najbezpieczniejszy. Na końcu prawdziwym gwarantem wypłaty emerytur i tak jest państwo - mówił w środę Tusk.

Premier odniósł się też do propozycji wysuwanych przez krytyków rządowych zmian. - Były różne podpowiedzi. Pojawiał się wariant radykalny, czyli likwidacja drugiego filara. Uznaliśmy jednak, że naszym celem nie jest likwidacja systemu, tylko jego naprawa - powiedział. - Były też podpowiedzi, by zostawić status quo. Ale musimy mieć odwagę, by powiedzieć, że ten system nie jest doskonały - kontynuował.

Złe milczenie

"Szukaliśmy najlepszego rozwiązania, a nie kompromisu"
"Szukaliśmy najlepszego rozwiązania, a nie kompromisu"

Tusk podkreślił też, że nie jest prawdą, iż jedynym powodem zmian w systemie emerytalnym jest obecny stan budżetu państwa. Przyznał jednak, że rząd proponując zmiany bierze pod uwagę fakt, iż "system ofowski jest w jakimś stopniu odpowiedzialny za 200 mld zł długu". - Zafundowaliśmy sobie system, który wszyscy finansują. Jest to bardzo drogi system - podkreślił.

Szef rządu powiedział też, że nie ma zamiaru mówić o jakiejkolwiek winie twórców reformy emerytalnej. - Oni nie mieli złych zamiarów, wręcz przeciwnie. Złe było milczenie wobec tego, do czego doprowadza funkcjonowanie systemu w obecnym kształcie. Już po 5 latach było widać, że niektóre jego elementy są źle dobrane i prowadzą do powstania spirali długu - przekonywał premier.

Albo zmiany w OFE, albo cięcia

"Nasze zadłużenie jest ogromne"
"Nasze zadłużenie jest ogromne"

Jak podkreślał, obecny system emerytalny zbudowany jest "ze stabilnej, przewidywalnej części ZUS oraz obarczonej ryzykiem i drogiej ofowskiej". - Chcemy, by ta druga część nie była tak droga i nie była obarczona takim ryzykiem - tłumaczył.

Tusk przekonywał również, że obecna skala zadłużenia Polski jest tak duża, że nie da się jej ograniczyć przy pomocy "innych, zastępczych środków". - Zejście z deficytem do 3 proc. wymaga działań na kieszeniach ludzi. Ci, którzy mówią: "zostawcie OFE w spokoju", muszą powiedzieć też: "zabierzcie ludziom". Stoimy przed pytaniem: czy ograniczamy wpłaty do OFE, czy też dbając o interes OFE, szukamy pieniędzy po kieszeniach ludzi - powiedział. - Ja nie zgadzam się z filozofią, która mówi, by sięgać do kieszeni ludzi, bo Polska jest w dobrej sytuacji finansowej. Dla mnie rzeczą ważniejszą niż komfort niektórych instytucji finansowych, jest zapewnienie np. waloryzacji rent i emerytur w marcu tego roku - dodał. Jak tłumaczył, system emerytalny musi "uwzględniać elementarną solidarność i troskę o najsłabszych i najstarszych".

Teraz pora na mundurówki?

- Pojawiają się też pytania, czy po tych zmianach będziemy zmieniać również np. emerytury mundurowe - kontynuował premier i zapewnił, że rząd jeszcze w tej kadencji zajmie się tą sprawą. Podkreślił jednak, że sprawą priorytetową są na razie zmiany w OFE. - Zależy nam na czasie, bo utrzymywanie tego systemu oznacza miesięcznie 2 mld zł wypływu pieniędzy - powiedział. - Pomóżcie w przeprowadzeniu tej zmiany. To w interesie ludzi, państwa, a nawet tych, którzy myślą, że będą w przyszłości rządzić - zaapelował premier na koniec.

Donald Tusk w Sejmie przedstawia projet zmian w OFE
Donald Tusk w Sejmie przedstawia projet zmian w OFE
Tusk: będziemy zmieniać emerytury mudnurowe
Tusk: będziemy zmieniać emerytury mudnurowe

Boni: wzmocnić III filar

Michał Boni o zmianach w OFE (TVN24)
Michał Boni o zmianach w OFE (TVN24)

Następnie głos zabrał szef doradców premiera Michał Boni.

- Ta debata o OFE dotyczy przyszłości polskich emerytów, ponieważ racjonalna korekta systemu musi być jasna i zrozumiała i chcemy powiedzieć dlaczego dokonujemy zmian – powiedział. Jak tłumaczył, reforma ma zmniejszyć zagrożenie przyrostem długu publicznego.

- Osiągnięcie tego celu musiało być powiązane z tym, aby warunki dla wzrostu dla przyszłej emerytury, tworzone w II filarze, były utrzymane. Kluczowe jest więc uwolnienie limitów inwestycyjnych - przekonywał Boni.

Michał Boni w Sejmie o zmianach w OFE (TVN24)
Michał Boni w Sejmie o zmianach w OFE (TVN24)

Według niego, dyskusja o reformie musi prowadzić do uruchomienia dodatkowych możliwości oszczędzania na przyszłą starość, czyli III filaru. - W III filarze wprowadzamy rozwiązanie Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, objętych ulgą podatkową. Proponujemy aby skorzystać z tej preferencji podatkowej i zacząć wpłacać pieniądze do III filara - mówił minister.

Odtąd towarzystwa emerytalne będą mogły oferować otwieranie kont IKZE. - Dziś słyszymy, że wielu Polaków nie ma możliwości oszczędzać na przyszłą emeryturę dodatkowo, ale zachęcamy, by jednak to wykorzystywać. Wprowadzamy też zakaz akwizycji dla towarzystw emerytalnych. To będzie oczywiście wymagało przygotowania dobrego zastawu obiektywnej i rzetelnej informacji dla tych, którzy wybierają OFE - dodał.

To jeszcze nie koniec

Boni podkreślił, że rzadko zdarza się, by projekt rządowy był tak wnikliwie i wszechstronnie konsultowany jak właśnie reforma OFE. - To zaowocowało tym, że partnerzy instytucjonalni i społeczni mogli przedstawić swoje uwagi. My w oparciu o nie dokonaliśmy zmian – to pokazuje, że konsultacje miały realny charakter - zaznaczył.

Boni o rządowym projekcie zmian w OFE (TVN24)
Boni o rządowym projekcie zmian w OFE (TVN24)

Boni zaznaczył również, że sam jest zwolennikiem reformy emerytalnej z 1999 roku, ale mądrością jest "dokonywanie przeglądu reform i ich korekty". - Ten przegląd prowadzi nas w stronę racjonalnej korekty, którą chcemy wprowadzić jak najszybciej i jak najsprawniej. Mamy jednak świadomość, że w przyszłości powinniśmy podjąć kilka ważnych decyzji i przygotować kolejny przegląd - dodał.

Michał Boni w Sejmie (TVN24)
Michał Boni w Sejmie (TVN24)

- Nie podważamy sensu reformy z 1999 roku, zwłaszcza że 11 lat istnienia pokazuje, że II filar daje dobrą stopę zwrotu. Ale ten system wniósł różne słabości. Myśląc o rozwoju kraju nie można unieść długu generowanego przez składkę do OFE. Wcześniej nie dokonano przeglądu i nie wprowadzono zmian, za co powinniśmy winić siebie, a nie OFE - mówił.

"Pętla zadłużenia będzie zaciskać się słabiej"

Przypomniał, że debata na temat OFE napotyka na dwie ściany: pierwsza to "niczego nie zmieniać", a druga: "zniszczyć to rozwiązanie".

Zapewnił jednak, że zmiany w OFE spowodują mniejsze potrzeby pożyczkowe dla Polski. - Pętla zadłużenia będzie się zaciskała na naszych szyjach słabiej o 195 mld zł - powiedział.

Przekonywał również, że przyszłe emerytury nie będą niższe niż te, które wypłacane są obecnie. - Kiedy patrzymy na porównanie dzisiaj i przyszłe OFE – to nasze rozwiązanie daje wyższą emeryturę – to jest rozwiązanie najlepsze - stwierdził.

PiS: Rządowy projekt traktuje Polaków przedmiotowo

Po Bonim głos zabrała Małgorzata Sadurska z PiS. Posłanka przedstawiała przygotowany przez klub PiS konkurencyjny do rzadowego projekt zmian w systemie emerytalnym. Projekt ten daje Polakom dowolność w wyborze miedzy OFE a ZUS.

Małgorzata Sadurska krytykuje rządowy projekt (TVN24)
Małgorzata Sadurska krytykuje rządowy projekt (TVN24)

- Projekt PiS jest oczekiwany przez Polaków. Był pisany dla nich, po raz pierwszy traktuje ich podmiotowo i daje im prawa, których byli pozbawieni przez reformę emerytalną z 1999 r. - przekonywała Sadurska. Posłanka krytykowała tamtą reformę. - Polaków wprowadzono w błąd i pozbawiono szans na godną emeryturę. To było odejście od solidarności i przejście do systemu kapitałowego, zarządzanego przez instytucje, które nie muszą zabiegać o klienta, firmy, które nie muszą ze sobą nawet konkurować. Nastąpiło przejście od systemu zdefiniowanego świadczenia, do systemu zdefiniowanej składki. Pytanie: dla kogo była tworzona ta reforma: dla Polaków, czy dla OFE? - mówiła.

Jak podkreślała, zapisy obecnego projektu rządowego znów traktują Polaków w sposób przedmiotowy. - Celem projektu nie jest zapewnienie bezpieczeństwa, tylko ratowanie budżetu. Rząd podejmuje decyzję wygodną dla siebie, nie patrząc na Polaków. Dlatego klub PiS złożył projekt ustawy dającej Polakom prawo wyboru, czy wolą OFE, czy ZUS. Przyznajemy możliwość samodzielnego podejmowania decyzji, bez nacisku, bez mamienia. Takie rozwiązania pobudzą OFE do działania, będą musiały być konkurencyjne - mówiła Sadurska. Jak podkreślała, propozycja PiS ma też pozytywne skutki dla systemu finansów publicznych.

Zmiana w systemie

W zeszłym tygodniu rząd zdecydował, że składka przekazywana z ZUS do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., a potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pieniądze, które zamiast trafić do OFE, pozostaną w ZUS, pójdą na specjalne indywidualne subkonta. Zasady dziedziczenia pieniędzy na subkontach w ZUS będą takie same, jak w OFE. Środki te będą też waloryzowane o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat i inflacji. Rząd chce, by zmiany weszły w życie od 1 maja. Zmiany w systemie emerytalnym mają pozwolić też na zmniejszenie deficytu i długu publicznego Polski.

Przeciwni zmianom są przedstawiciele opozycji, pracodawców i wielu ekonomistów (m.in. prof. Leszek Balcerowicz i prof. Krzysztof Rybiński). Argumentują oni, że zmniejszenie składki trafiającej do OFE, sprawi że przyszłe emerytury będą niższe, a wzrost gospodarczy wolniejszy.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przedłużający się impas polityczny w Polsce oraz zbliżające się wybory parlamentarne i zakończone prezydenckie ograniczają perspektywy reform gospodarczych i konsolidacji fiskalnej - oceniają agencje ratingowe S&P Global Ratings i Fitch. Eksperci wskazują, że apetyt na zdecydowane działania fiskalne może być coraz mniejszy w obliczu napiętej sceny politycznej. Wynik przyszłych wyborów może dodatkowo utrudnić wdrażanie niezbędnych reform.

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Źródło:
PAP

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego wysokiego rangą menedżera związanego z Grupą Orlen. Według informacji tvn24.pl chodzi o wiceprezesa koncernu Michała R. Zatrzymanie ma związek z postępowaniem dotyczącym działalności zagranicznej spółki zależnej Orlenu. Do sprawy odniósł się były prezes Daniel Obajtek. Aresztowanie określił "niczym innym jak polityczną zemstą".

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgodził się na odroczenie przez Jastrzębską Spółkę Węglową terminu zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne – poinformowała spółka w komunikacie opublikowanym w środę. Wcześniej JSW złożyła wniosek o odroczenie należności w wysokości około 315 milionów złotych.

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Źródło:
PAP

Bułgaria spełniła kryteria i może wstąpić do strefy euro 1 stycznia 2026 roku - przekazała Komisja Europejska (KE). Ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie w Radzie Unii Europejskiej. Bułgarskie społeczeństwo jest mocno podzielone w kwestii przyjęcia europejskiej waluty.

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna nadal wynosi 5,25 procent. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie – podała Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Choć najem mógłby znacząco przyczynić się do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych w Polsce, jego rozwój jest ograniczony - głównie z powodu nieskutecznych regulacji. Jak wskazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), w 2023 roku jedynie 12,7 procent gospodarstw domowych korzystało z najmu, co stanowi jeden z najniższych odsetków w całej Unii Europejskiej.

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Źródło:
PAP

W 2024 roku w Japonii urodziło się najmniej dzieci od czasu rozpoczęcia prowadzenia ogólnokrajowych statystyk w 1899 roku - poinformowało w środę japońskie ministerstwo zdrowia. Liczba urodzeń wyniosła zaledwie 686 tysięcy, co jest najniższym wynikiem od XIX wieku - przekazała agencja AP.

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Źródło:
PAP

Elon Musk, miliarder i były bliski doradca Donalda Trumpa, w prywatnych rozmowach wyraża rosnące niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez administrację USA - poinformowała stacja ABC News.

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Źródło:
PAP

W środę doszło do awarii w sieci Orange. Klienci skarżą się na problemy z połączeniami i wiadomościami tekstowymi. Firma poinformowała, że "pracuje nad przywróceniem dostępu do usług".

Awaria w Orange

Awaria w Orange

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska zapowiedziała we wtorek, że planuje wszcząć procedurę nadmiernego deficytu przeciwko Austrii. Deficyt budżetowy tego kraju w 2024 roku osiągnął 4,7 procent PKB. Dozwolony unijny limit wynosi 3 procent PKB.

Kolejny kraj zostanie objęty procedurą. Zapowiedź Brukseli

Kolejny kraj zostanie objęty procedurą. Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że Polska Agencja Żeglugi Powietrznej w latach 2022–2023 nie zapewniała w pełni skutecznej kontroli oraz odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. W odpowiedzi na te zarzuty Agencja zadeklarowała, że od stycznia 2024 roku wdraża efektywne działania naprawcze. Podkreślono również, że sytuacja kryzysowa z lat 2021–2022 nie może się powtórzyć. O nieprawidłowościach w funkcjonowaniu Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej informował wcześniej dziennikarz portalu tvn24.pl Grzegorz Łakomski.

Niewystarczający nadzór i zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. Jest raport

Niewystarczający nadzór i zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. Jest raport

Źródło:
PAP

Stopy procentowe bez zmian. Mimo to część kredytobiorców już w tym miesiącu może zapłacić niższe raty. Zdaniem Jarosława Sadowskiego z Rankomat.pl "największej różnicy w wysokości raty mogą spodziewać się osoby, które stosunkowo niedawno zaciągnęły kredyt - w 2024 lub 2025 roku".

Decyzja RPP. Tak zmienią się raty kredytów

Decyzja RPP. Tak zmienią się raty kredytów

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczny Autobus - tak nazywa się nowa funkcja, która pojawiła się w aplikacji mObywatel. Dzięki niej rodzice będą mogli sprawdzić stan pojazdu oraz uprawnienia kierowcy, który będzie wiózł ich dzieci na kolonie czy wycieczki.

Nowa funkcja w rządowej aplikacji. Przyda się rodzicom

Nowa funkcja w rządowej aplikacji. Przyda się rodzicom

Źródło:
PAP

Druga kadencja urzędującego prezydenta zakończy się 6 sierpnia 2025 roku. Po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego Andrzejowi Dudzie będzie przysługiwało specjalne świadczenie. Ale to nie wszystko.

Dożywotnia wypłata i inne przywileje. Co dostanie Andrzej Duda?

Dożywotnia wypłata i inne przywileje. Co dostanie Andrzej Duda?

Źródło:
tvn24.pl

Dwanaście tysięcy rocznie - tylu mieszkańców Paryża ubywało w ostatnich latach. Jeśli ta tendencja się nie odwróci, to do 2050 roku stolica Francji będzie każdego roku traciła 2600 gospodarstw domowych. Paryżanie wyjeżdżają z powodu potrzeby większej przestrzeni oraz trudnego dostępu do mieszkań.

Paryż się wyludnia. Exodus mieszkańców

Paryż się wyludnia. Exodus mieszkańców

Źródło:
PAP

Umowa dotycząca budowy nowych bloków w elektrowni jądrowej w Dukovanach może zostać zawarta - zdecydował czeski Najwyższy Sąd Administracyjny. W maju sąd niższej instancji wstrzymał jej zawarcie na wniosek firmy z Francji.

Zwrot w sprawie elektrowni atomowej u sąsiada Polski

Zwrot w sprawie elektrowni atomowej u sąsiada Polski

Źródło:
PAP

Rosyjska gospodarka jest podzielona. Przedsiębiorstwa związane z obronnością i inwazją prezydenta Władimira Putina na Ukrainę kwitną. Z drugiej strony są branże i biznesy w Rosji, którym brakuje zasobów - podkreśla agencja Bloomberg.

Gospodarka podzielona. Poważne skutki decyzji Władimira Putina

Gospodarka podzielona. Poważne skutki decyzji Władimira Putina

Źródło:
Bloomberg

Szef zespołu Formuły 1 Toto Wolff porównał niedzielny, kontrowersyjny manewr jednej z gwiazd tego sportu Maxa Verstappena do stylu jazdy, jaki według niego prezentują taksówkarze w Neapolu czy Rzymie. Ci ostatni zaprotestowali. - Jesteśmy lepsi - przekonują.  

Taksówkarze porównani do mistrza F1. "Jesteśmy lepsi"

Taksówkarze porównani do mistrza F1. "Jesteśmy lepsi"

Źródło:
Corriere Della Sera, Sky Sport, tvn24.pl

Volkswagen planuje przeprowadzenie restrukturyzacji swojej fabryki w Wolfsburgu w taki sposób, by od 2027 roku produkowano w niej wyłącznie pojazdy elektryczne. Jak poinformowała we wtorek szefowa rady zakładowej Daniela Cavallo może to skutkować tymczasowym wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy.

Fabryka giganta może przejść na czterodniowy tydzień pracy

Fabryka giganta może przejść na czterodniowy tydzień pracy

Źródło:
Reuters

W czerwcu ruszyła wypłata 800 plus na nowy okres świadczeniowy - poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jednak część rodzin może otrzymać pieniądze z opóźnieniem. Wnioski złożone do końca kwietnia gwarantują wypłatę w czerwcu, ale te z maja i czerwca oznaczają, że środki trafią na konto dopiero w lipcu lub sierpniu.

Część rodzin może dłużej poczekać na przelew 800 plus

Część rodzin może dłużej poczekać na przelew 800 plus

Źródło:
tvn24.pl

Aylo, firma zarządzająca między innymi Pornhubem, od środy wstrzymał działalność we Francji. To reakcja na ustawę, która wymaga od serwisów z treściami dla dorosłych dokładniejszej weryfikacji wieku użytkowników - podał portal stacji BBC.

Serwis dla dorosłych wstrzymuje działalność w tym kraju

Serwis dla dorosłych wstrzymuje działalność w tym kraju

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Zdrowia planuje doprecyzować przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu przez internet. Zamówienia online piwa, wina czy innych trunków mają być odbierane osobiście - donosi środowa "Rzeczpospolita".

Nowy warunek przy zakupie alkoholu

Nowy warunek przy zakupie alkoholu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zgodnie z decyzją prezydenta Donalda Trumpa od 4 czerwca cła na import stali i aluminium do USA z zagranicy rosną do poziomu 50 procent. Wyjątkiem ma być import z Wielkiej Brytanii - w jej przypadku taryfy pozostaną na poziomie 25 procent.

Decyzja Trumpa obejmie niemal wszystkie kraje. Jeden wyjątek

Decyzja Trumpa obejmie niemal wszystkie kraje. Jeden wyjątek

Źródło:
PAP

Ile zarabia prezydent Polski? Szczegółowe dane nie są jawne, ale wiemy na jakiej podstawie wylicza się zarobki głowy państwa. To suma trzech elementów.

Zarobki prezydenta RP. Tyle wpływa na konto głowy państwa

Zarobki prezydenta RP. Tyle wpływa na konto głowy państwa

Źródło:
tvn24.pl

Po krytyce projektu ustawy budżetowej USA ze strony Elona Muska, głos zabrał spiker Izby Reprezentantów Mike Jonson. Według niego słowa miliardera są rozczarowujące. Zdaniem mediów może to wywołać spięcie między Donaldem Trumpem a Muskiem.

Musk krytykuje Trumpa. Jest reakcja

Musk krytykuje Trumpa. Jest reakcja

Źródło:
PAP

Capri to najbardziej zatłoczone miejsce we Włoszech, liczba odwiedzających wyspę turystów sięga trzech milionów rocznie - donosi "Corriere della Sera". Gazeta podkreśla, że władze od lat walczą z nadmierną turystyką, lecz dotychczas bez rezultatu.

Popularna wyspa pęka w szwach. "Oblężenie"

Popularna wyspa pęka w szwach. "Oblężenie"

Źródło:
PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki wykazał w oświadczeniu majątkowym dwa domy, osiem mieszkań, pięć aut, kilka działek i gospodarstwo rolne. Posiada też kilka milionów złotych w oszczędnościach i papierach wartościowych oraz luksusowe zegarki i dzieła sztuki.

Nieruchomości, zegarki i miliony na koncie. To jeden z najbogatszych posłów

Nieruchomości, zegarki i miliony na koncie. To jeden z najbogatszych posłów

Źródło:
tvn24.pl

Zakłady ubezpieczeń przed zawarciem umów ubezpieczenia OC komunikacyjnego będą mogły zweryfikować, czy dany numer PESEL nie został zastrzeżony, co ma ograniczyć zawieranie takich umów z użyciem skradzionych danych - zakłada przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy.

Sprawdzą PESEL przed zawarciem umowy. Rząd przyjął projekt

Sprawdzą PESEL przed zawarciem umowy. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zgromadził ponad 380 tysięcy złotych oszczędności w 2024 roku - wynika z jego oświadczenia majątkowego, opublikowanego na stronie Sejmu. W porównaniu z poprzednim rokiem oszczędności Kaczyńskiego zwiększyły się o ponad 40 tysięcy złotych.

Oszczędności Jarosława Kaczyńskiego w górę

Oszczędności Jarosława Kaczyńskiego w górę

Źródło:
tvn24.pl

- Tworzymy boga, bo takie będą jego możliwości, na swój obraz i podobieństwo. Ze wszystkimi naszymi wadami, ze wszystkimi naszymi ułomnościami, słabościami i nieetycznym zachowaniem przede wszystkim - powiedział na antenie TVN24 BiS Lech C. Król, ekspert do spraw sztucznej inteligencji Molecular Worldwide. Skomentował w ten sposób doniesienia o modelu AI, który zbuntował się i nie chciał się wyłączyć.

Bunt modelu AI. "On jest bardziej ludzki, niż nam się wydaje"

Bunt modelu AI. "On jest bardziej ludzki, niż nam się wydaje"

Źródło:
tvn24.pl