"Albo zmiany w OFE, albo sięgamy do kieszeni ludzi"

Aktualizacja:
- Szukaliśmy najlepszego rozwiązania a nie kompromisu, który dałby satysfakcję uczestnikom debaty. Satysfakcję muszą mieć emeryci - mówił premier Donald Tusk podczas środowego wystąpienia w Sejmie poprzedzającego debatę na temat reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Tusk o reformieTVN24

- Szukaliśmy najlepszego rozwiązania a nie kompromisu, który dałby satysfakcję uczestnikom debaty. Satysfakcję muszą mieć emeryci - mówił premier Donald Tusk podczas środowego wystąpienia w Sejmie poprzedzającego debatę na temat reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych.

Premier: To nie kompromis; Minister Fedak jeszcze dziś mówiła co innego (TVN24)
Premier: To nie kompromis; Minister Fedak jeszcze dziś mówiła co innego (TVN24)

- Ostatnie miesiące pokazały, że ludzie w Polsce przejmują się ważnymi sprawami i potrafią to robić w sposób merytoryczny. Wierzę, że każdy, kto brał udział w debacie robił to bezinteresownie z troską o emerytury. Dlatego zdecydowaliśmy się na wariant najbezpieczniejszy. Na końcu prawdziwym gwarantem wypłaty emerytur i tak jest państwo - mówił w środę Tusk.

Premier odniósł się też do propozycji wysuwanych przez krytyków rządowych zmian. - Były różne podpowiedzi. Pojawiał się wariant radykalny, czyli likwidacja drugiego filara. Uznaliśmy jednak, że naszym celem nie jest likwidacja systemu, tylko jego naprawa - powiedział. - Były też podpowiedzi, by zostawić status quo. Ale musimy mieć odwagę, by powiedzieć, że ten system nie jest doskonały - kontynuował.

Złe milczenie

"Szukaliśmy najlepszego rozwiązania, a nie kompromisu"
"Szukaliśmy najlepszego rozwiązania, a nie kompromisu"

Tusk podkreślił też, że nie jest prawdą, iż jedynym powodem zmian w systemie emerytalnym jest obecny stan budżetu państwa. Przyznał jednak, że rząd proponując zmiany bierze pod uwagę fakt, iż "system ofowski jest w jakimś stopniu odpowiedzialny za 200 mld zł długu". - Zafundowaliśmy sobie system, który wszyscy finansują. Jest to bardzo drogi system - podkreślił.

Szef rządu powiedział też, że nie ma zamiaru mówić o jakiejkolwiek winie twórców reformy emerytalnej. - Oni nie mieli złych zamiarów, wręcz przeciwnie. Złe było milczenie wobec tego, do czego doprowadza funkcjonowanie systemu w obecnym kształcie. Już po 5 latach było widać, że niektóre jego elementy są źle dobrane i prowadzą do powstania spirali długu - przekonywał premier.

Albo zmiany w OFE, albo cięcia

"Nasze zadłużenie jest ogromne"
"Nasze zadłużenie jest ogromne"

Jak podkreślał, obecny system emerytalny zbudowany jest "ze stabilnej, przewidywalnej części ZUS oraz obarczonej ryzykiem i drogiej ofowskiej". - Chcemy, by ta druga część nie była tak droga i nie była obarczona takim ryzykiem - tłumaczył.

Tusk przekonywał również, że obecna skala zadłużenia Polski jest tak duża, że nie da się jej ograniczyć przy pomocy "innych, zastępczych środków". - Zejście z deficytem do 3 proc. wymaga działań na kieszeniach ludzi. Ci, którzy mówią: "zostawcie OFE w spokoju", muszą powiedzieć też: "zabierzcie ludziom". Stoimy przed pytaniem: czy ograniczamy wpłaty do OFE, czy też dbając o interes OFE, szukamy pieniędzy po kieszeniach ludzi - powiedział. - Ja nie zgadzam się z filozofią, która mówi, by sięgać do kieszeni ludzi, bo Polska jest w dobrej sytuacji finansowej. Dla mnie rzeczą ważniejszą niż komfort niektórych instytucji finansowych, jest zapewnienie np. waloryzacji rent i emerytur w marcu tego roku - dodał. Jak tłumaczył, system emerytalny musi "uwzględniać elementarną solidarność i troskę o najsłabszych i najstarszych".

Teraz pora na mundurówki?

- Pojawiają się też pytania, czy po tych zmianach będziemy zmieniać również np. emerytury mundurowe - kontynuował premier i zapewnił, że rząd jeszcze w tej kadencji zajmie się tą sprawą. Podkreślił jednak, że sprawą priorytetową są na razie zmiany w OFE. - Zależy nam na czasie, bo utrzymywanie tego systemu oznacza miesięcznie 2 mld zł wypływu pieniędzy - powiedział. - Pomóżcie w przeprowadzeniu tej zmiany. To w interesie ludzi, państwa, a nawet tych, którzy myślą, że będą w przyszłości rządzić - zaapelował premier na koniec.

Donald Tusk w Sejmie przedstawia projet zmian w OFE
Donald Tusk w Sejmie przedstawia projet zmian w OFE
Tusk: będziemy zmieniać emerytury mudnurowe
Tusk: będziemy zmieniać emerytury mudnurowe

Boni: wzmocnić III filar

Michał Boni o zmianach w OFE (TVN24)
Michał Boni o zmianach w OFE (TVN24)

Następnie głos zabrał szef doradców premiera Michał Boni.

- Ta debata o OFE dotyczy przyszłości polskich emerytów, ponieważ racjonalna korekta systemu musi być jasna i zrozumiała i chcemy powiedzieć dlaczego dokonujemy zmian – powiedział. Jak tłumaczył, reforma ma zmniejszyć zagrożenie przyrostem długu publicznego.

- Osiągnięcie tego celu musiało być powiązane z tym, aby warunki dla wzrostu dla przyszłej emerytury, tworzone w II filarze, były utrzymane. Kluczowe jest więc uwolnienie limitów inwestycyjnych - przekonywał Boni.

Michał Boni w Sejmie o zmianach w OFE (TVN24)
Michał Boni w Sejmie o zmianach w OFE (TVN24)

Według niego, dyskusja o reformie musi prowadzić do uruchomienia dodatkowych możliwości oszczędzania na przyszłą starość, czyli III filaru. - W III filarze wprowadzamy rozwiązanie Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, objętych ulgą podatkową. Proponujemy aby skorzystać z tej preferencji podatkowej i zacząć wpłacać pieniądze do III filara - mówił minister.

Odtąd towarzystwa emerytalne będą mogły oferować otwieranie kont IKZE. - Dziś słyszymy, że wielu Polaków nie ma możliwości oszczędzać na przyszłą emeryturę dodatkowo, ale zachęcamy, by jednak to wykorzystywać. Wprowadzamy też zakaz akwizycji dla towarzystw emerytalnych. To będzie oczywiście wymagało przygotowania dobrego zastawu obiektywnej i rzetelnej informacji dla tych, którzy wybierają OFE - dodał.

To jeszcze nie koniec

Boni podkreślił, że rzadko zdarza się, by projekt rządowy był tak wnikliwie i wszechstronnie konsultowany jak właśnie reforma OFE. - To zaowocowało tym, że partnerzy instytucjonalni i społeczni mogli przedstawić swoje uwagi. My w oparciu o nie dokonaliśmy zmian – to pokazuje, że konsultacje miały realny charakter - zaznaczył.

Boni o rządowym projekcie zmian w OFE (TVN24)
Boni o rządowym projekcie zmian w OFE (TVN24)

Boni zaznaczył również, że sam jest zwolennikiem reformy emerytalnej z 1999 roku, ale mądrością jest "dokonywanie przeglądu reform i ich korekty". - Ten przegląd prowadzi nas w stronę racjonalnej korekty, którą chcemy wprowadzić jak najszybciej i jak najsprawniej. Mamy jednak świadomość, że w przyszłości powinniśmy podjąć kilka ważnych decyzji i przygotować kolejny przegląd - dodał.

Michał Boni w Sejmie (TVN24)
Michał Boni w Sejmie (TVN24)

- Nie podważamy sensu reformy z 1999 roku, zwłaszcza że 11 lat istnienia pokazuje, że II filar daje dobrą stopę zwrotu. Ale ten system wniósł różne słabości. Myśląc o rozwoju kraju nie można unieść długu generowanego przez składkę do OFE. Wcześniej nie dokonano przeglądu i nie wprowadzono zmian, za co powinniśmy winić siebie, a nie OFE - mówił.

"Pętla zadłużenia będzie zaciskać się słabiej"

Przypomniał, że debata na temat OFE napotyka na dwie ściany: pierwsza to "niczego nie zmieniać", a druga: "zniszczyć to rozwiązanie".

Zapewnił jednak, że zmiany w OFE spowodują mniejsze potrzeby pożyczkowe dla Polski. - Pętla zadłużenia będzie się zaciskała na naszych szyjach słabiej o 195 mld zł - powiedział.

Przekonywał również, że przyszłe emerytury nie będą niższe niż te, które wypłacane są obecnie. - Kiedy patrzymy na porównanie dzisiaj i przyszłe OFE – to nasze rozwiązanie daje wyższą emeryturę – to jest rozwiązanie najlepsze - stwierdził.

PiS: Rządowy projekt traktuje Polaków przedmiotowo

Po Bonim głos zabrała Małgorzata Sadurska z PiS. Posłanka przedstawiała przygotowany przez klub PiS konkurencyjny do rzadowego projekt zmian w systemie emerytalnym. Projekt ten daje Polakom dowolność w wyborze miedzy OFE a ZUS.

Małgorzata Sadurska krytykuje rządowy projekt (TVN24)
Małgorzata Sadurska krytykuje rządowy projekt (TVN24)

- Projekt PiS jest oczekiwany przez Polaków. Był pisany dla nich, po raz pierwszy traktuje ich podmiotowo i daje im prawa, których byli pozbawieni przez reformę emerytalną z 1999 r. - przekonywała Sadurska. Posłanka krytykowała tamtą reformę. - Polaków wprowadzono w błąd i pozbawiono szans na godną emeryturę. To było odejście od solidarności i przejście do systemu kapitałowego, zarządzanego przez instytucje, które nie muszą zabiegać o klienta, firmy, które nie muszą ze sobą nawet konkurować. Nastąpiło przejście od systemu zdefiniowanego świadczenia, do systemu zdefiniowanej składki. Pytanie: dla kogo była tworzona ta reforma: dla Polaków, czy dla OFE? - mówiła.

Jak podkreślała, zapisy obecnego projektu rządowego znów traktują Polaków w sposób przedmiotowy. - Celem projektu nie jest zapewnienie bezpieczeństwa, tylko ratowanie budżetu. Rząd podejmuje decyzję wygodną dla siebie, nie patrząc na Polaków. Dlatego klub PiS złożył projekt ustawy dającej Polakom prawo wyboru, czy wolą OFE, czy ZUS. Przyznajemy możliwość samodzielnego podejmowania decyzji, bez nacisku, bez mamienia. Takie rozwiązania pobudzą OFE do działania, będą musiały być konkurencyjne - mówiła Sadurska. Jak podkreślała, propozycja PiS ma też pozytywne skutki dla systemu finansów publicznych.

Zmiana w systemie

W zeszłym tygodniu rząd zdecydował, że składka przekazywana z ZUS do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., a potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pieniądze, które zamiast trafić do OFE, pozostaną w ZUS, pójdą na specjalne indywidualne subkonta. Zasady dziedziczenia pieniędzy na subkontach w ZUS będą takie same, jak w OFE. Środki te będą też waloryzowane o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat i inflacji. Rząd chce, by zmiany weszły w życie od 1 maja. Zmiany w systemie emerytalnym mają pozwolić też na zmniejszenie deficytu i długu publicznego Polski.

Przeciwni zmianom są przedstawiciele opozycji, pracodawców i wielu ekonomistów (m.in. prof. Leszek Balcerowicz i prof. Krzysztof Rybiński). Argumentują oni, że zmniejszenie składki trafiającej do OFE, sprawi że przyszłe emerytury będą niższe, a wzrost gospodarczy wolniejszy.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W sierpniu 2024 roku średnia cena koszyka zakupowego spadła o 17 złotych w skali miesiąca - informuje ASM Sales Force Agency. Autorzy najnowszego "Badania i Raportu Koszyk Zakupowy" podkreślają, że już tylko w pięciu sklepach za zestaw najpopularniejszych produktów użytku codziennego trzeba zapłacić ponad 300 złotych. Gdzie zapłacimy najmniej za zakupy?

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Z powodu uszkodzeń wywołanych powodzią w czwartek nieprzejezdne pozostają dwa odcinki linii kolejowych. Zamknięte są także trzy przejścia graniczne z Czechami - przekazało w czwartek po południu PKP PLK SA na portalu X. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że zablokowane są cztery drogi krajowe, a na trzech odcinkach wprowadzono ruch wahadłowy.

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do zwiększenia środków na pomoc dla powodzian, a także lepsze przygotowanie UE na klęski żywiołowe. Europosłowie chcą, by Fundusz Solidarności, był "współmierny do rosnącej liczby i dotkliwości klęsk żywiołowych w Europie".

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Źródło:
PAP

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Platforma rezerwacyjna Booking.com nie może stosować tzw. klauzul parytetowych, czyli zabraniać hotelom oferowania noclegów po niższych cenach na ich własnych stronach lub przez inne platformy - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE.

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że bez budowy elektrowni atomowych Polska nie będzie w stanie spełnić unijnych wymogów klimatycznych. - Nie możemy dalej być białą plamą na europejskiej mapie cywilnej atomistyki; elektrownie atomowe mają dla nas absolutnie fundamentalne znaczenie - podkreślił.

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

Źródło:
PAP

Sto sklepów sieci Rabat Detal zostało zniszczonych w wyniku powodzi - przekazała spółka we wpisie w mediach społecznościowych. Jedna z placówek, znajdująca się w Głuchołazach (województwo opolskie), została zalana zaledwie trzy dni po otwarciu.

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Prawie milion euro kary nałożono na biznesmena, który prowadził krótkoterminowy wynajem niemal 200 willi na greckiej wyspie Mykonos bez odpowiedniej rejestracji.

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Źródło:
PAP

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Rezerwa Federalna USA zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych (0,5 p.p.). Była to pierwsza obniżka od lutego 2022 r., kiedy zaczęła się seria podwyżek związana z walką z inflacją. Ostatnie cięcie stóp miało miejsce w 2020 r. Ten odważny, ale nieoczekiwany ruch o pół punktu procentowego otwiera drogę do niższych kosztów pożyczek na wszystkie rodzaje kredytów, od kredytów hipotecznych po karty kredytowe.

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelna Rada Adwokacka (NRA) zaapelowała do ministra sprawiedliwości, by chronić powodzian przed działalnością firm odszkodowawczych i windykacyjnych żerujących na tragedii. Rada chce, by upowszechniać informacje o pomocy prawnej, zwłaszcza tej świadczonej pro bono.

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Źródło:
pap, tvn24.pl

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że przepisy nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach eksportowych z lipca 2023 r. są niezgodne z konstytucją. Decyzja TK ma związek z pracami legislacyjnymi nad zawartymi w noweli przepisami Prawa farmaceutycznego, tzw. Apteki dla aptekarza 2.0. - Czeka nas agresywne przejmowanie rynku aptecznego przez sieci - powiedział w środę prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków, odnosząc się do orzeczenia TK.

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w sierpniu 2024 roku wyniósł 4 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Oznacza to, że inflacja pozostała na tym samym poziomie co miesiąc wcześniej. Jednocześnie wciąż plasujemy się mocno powyżej średniej dla wszystkich państw Wspólnoty. Wyprzedają nas jedynie Rumunia i Belgia.

Inflacja w Europie. Polska jednym z niechlubnych liderów

Inflacja w Europie. Polska jednym z niechlubnych liderów

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska poinformowała w środę, że potrąci 200 milionów euro Węgrom z przynależnych im funduszy unijnych, ponieważ Budapeszt nie zapłacił na czas grzywny za łamanie unijnego prawa, między innymi poprzez przetrzymywanie osób ubiegających się o ochronę w strefach tranzytowych i wydalanie z kraju tych, które czekały na rozpatrzenie odwołań.

Milion euro dziennie kary. Węgrzy ukarani za łamanie prawa

Milion euro dziennie kary. Węgrzy ukarani za łamanie prawa

Źródło:
PAP

Ubezpieczenie AC chroni przed rozmaitymi rodzajami szkód, najczęściej również tych będących wynikiem zalania. Warto jednak pamiętać, że na to, czy dostaniemy odszkodowanie i w jakiej kwocie, wpływ będzie miało kilka ważnych czynników. Co zrobić, by dostać odszkodowanie po powodzi?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Źródło:
tvn24.pl

Klienci z terenów objętych stanem klęski żywiołowej będą mogli skorzystać z zawieszenia rat kredytów w niektórych bankach. O takim rozwiązaniu informują kolejne banki. To niejedyne formy pomocy dla powodzian.

Zawieszenie rat dla powodzian. Kolejne banki przygotowują oferty

Zawieszenie rat dla powodzian. Kolejne banki przygotowują oferty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Philip Morris International, właściciel takich marek papierosów jak Marlboro i L&M, ogłosił sprzedaż należącej do niego brytyjskiej firmy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sprzedawany biznes zajmuje się produkcją inhalatorów stosowanych do leczenia chorób płuc. Tytoniowy gigant sprzedał brytyjską firmę za zaniżoną cenę z powodu "nieuzasadnionej" krytyki, która towarzyszyła tej transakcji.

Po fali krytyki tytoniowy gigant sprzedaje biznes ze stratą

Po fali krytyki tytoniowy gigant sprzedaje biznes ze stratą

Źródło:
BBC

Firma Google wygrała w środę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE proces z Komisją Europejską w sprawie anulowania 1,49 miliarda euro kary nałożonej na amerykańskie przedsiębiorstwo przed pięcioma laty.

TSUE zniósł ogromną karę nałożoną na Google

TSUE zniósł ogromną karę nałożoną na Google

Źródło:
PAP