W miastach liczących ponad 100 tysięcy mieszkańców zostanie wprowadzony obowiązek ustanawiania stref czystego transportu w przypadku przekroczenia dopuszczalnego poziomu dwutlenku azotu w powietrzu - wynika z nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych uchwalonej w czwartek przez Sejm.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 242 posłów, 202 opowiedziało się przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Teraz nowela trafi do Senatu.
Sejm uchwalił nowelizację wraz z kilkoma poprawkami, które zostały zgłoszone podczas drugiego czytania w środę i zostały pozytywnie zaopiniowane w czwartek przez połączone komisje infrastruktury oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Zgodnie z jedną z poprawek, dyrektor parku narodowego będzie mógł ustalić, że działalność edukacyjna parku i jego udostępnianie może odbywać się z pomocą pojazdów zeroemisyjnych. Ma to znaczenie w przypadku dopuszczenia pojazdów elektrycznych np. na trasie do Morskiego Oka.
Z kolei poprawki PiS zgłoszone w środę podczas drugiego czytania, które zostały zarekomendowane przez komisje przy jednoczesnej negatywnej opinii rządu, nie zostały poddane głosowaniu na posiedzeniu plenarnym, ponieważ po wcześniejszym przyjęciu poprawek zgłoszonych przez posłów Polski 2050-TD uznane zostały za bezprzedmiotowe. Przewidywały one m.in., że samorządy nie będą zobligowane określonymi w ustawie terminami do kupowania wyłącznie zeroemisyjnych środków transportu publicznego.
SCT w dużych miastach
Nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych przewiduje mechanizmy, które będą wspierać działania zmniejszające ilość szkodliwych emisji pochodzących z transportu drogowego. Zgodnie z projektem w miastach, w których liczba mieszkańców jest większa niż 100 tys., wprowadzony zostanie obowiązek ustanawiania stref czystego transportu, w przypadku przekroczenia poziomu dwutlenku azotu (NO2) dopuszczalnego w powietrzu. Przekroczenia średniorocznego poziomu tego zanieczyszczenia odnotowano do tej pory w czterech miastach, w których dokonywana jest ocena jakości powietrza, czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu oraz Katowicach.
Nowe przepisy przewidują ponadto, że wielkość stref czystego transportu zostanie określona przez samorządy. W przypadku, gdy ocena jakości powietrza obejmuje więcej niż jedno miasto powyżej 100 tys. mieszkańców w ramach strefy, dla której jest dokonywana ocena i klasyfikacja, obowiązek utworzenia strefy czystego transportu, dotyczyć będzie jedynie tego miasta, na którego terenie zostało odnotowane przekroczenie zanieczyszczeń.
Strefa czystego transportu funkcjonuje już w Warszawie - od 1 lipca 2024 roku, a na 1 lipca 2025 roku zaplanowano jej wdrożenie w Krakowie.
Obowiązek zakupu autobusów zeroemisyjnych
Z noweli wynika, że jeśli chodzi o komunikację miejską, to od 2026 r. miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą musiały kupować autobusy wyłącznie zeroemisyjne. Jednocześnie, odciążone zostaną samorządy o liczbie mieszkańców powyżej 50 tys., które obecnie muszą realizować to zadanie publiczne z wykorzystaniem pojazdów zero i niskoemisyjnych. Nowe przepisy znoszą te wymagania.
Część posłów podczas prac nad projektem apelowała o dopuszczenie możliwości kupna przez samorządy dużych miast autobusów na biogaz, których eksploatacja - ich zdaniem - będzie najtańsza. - Prawda jest taka, że rynek transportu drogowego to będzie elektromobilność - wskazywał wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Zwracał uwagę, że taki wymóg wynika z unijnego prawodawstwa, które przewiduje wsparcie dla technologii elektrycznych i wodorowych w transporcie.
Wiceminister zwrócił też uwagę, że samorządy będą miały 16 lat na pełną wymianę floty pojazdów. Wskazał, że już wymieniają one pojazdy w tempie "mniej więcej 450 autobusów rocznie". "Koszt wymiany to około 900 mln zł rocznie ponoszonych przez 16 lat. Pieniądze na wymianę są, ale będziemy się starali w nowej perspektywie unijnej o kolejne środki" - wskazywał Bolesta.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Gągulski/PAP