Składki niższe nawet o połowę. Wiceminister o "małym ZUS-ie"

[object Object]
Mały ZUS w pigułceTVN24 BiS
wideo 2/3

Mały ZUS to projekt, o którego realizację polscy przedsiębiorcy zwracali się od dłuższego czasu. Ma pomóc przede wszystkim najmniejszym przedsiębiorcom, którzy prowadzą już działalność gospodarczą. Dla nich to realna ulga i szansa na poprawę sytuacji - powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Mariusz Haładyj.

Wiceszef MPiT podkreślił, że to rozwiązanie pomoże też "wyciągnąć" osoby, które dziś działają w szarej strefie.

Obecnie przedsiębiorcy niezależnie od wielkości przychodu płacą taką samą składkę ZUS. Dzięki planowanym zmianom osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. to 5250 zł), będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne.

Oszczędności przedsiębiorcy będą zależeć zatem od jego rocznych przychodów. MPiT liczy, że nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2019 roku. Według resortu w tym tygodniu prace nad projektem rozpocznie Sejm.

Jakie zmiany?

Na czym konkretnie będą polegały zmiany?

- Wyobraźmy sobie przedsiębiorcę, który prowadzi nieduży zakład usługowy, np. ślusarza, który ma roczne przychody w wysokości 40 tys. zł. Dziś płaci taką samą składkę na ZUS, jak przykładowo, osiągający znacznie większy przychód przedsiębiorca prowadzący sieć hoteli. Dzięki "małemu ZUS-owi" mniejsi przedsiębiorcy będą mogli płacić składki niższe nawet o połowę - wyjaśnił wiceszef resortu przedsiębiorczości i technologii. Obecnie funkcjonuje już preferencyjny ZUS dla osób, które po raz pierwszy zakładają firmę. Przez dwa lata płacą obniżoną składkę ZUS w wysokości ok. 520 zł, na którą składa się kwota 200 zł na ubezpieczenie społeczne oraz obowiązkowe, stałe dla wszystkich 319,94 zł na ubezpieczenie zdrowotne. - Tworzymy system, który jest komplementarny. Przedsiębiorca rozpoczynający działalność, osiągający na początku przychody niższe niż połowa minimalnego wynagrodzenia, w ogóle nie musi się rejestrować i płacić składek na ubezpieczenie, po przekroczeniu tego progu, będzie mógł skorzystać przez 6 miesięcy z tzw. ulgi na start (czyli nadal będzie zwolniony ze składek na ubezpieczenie społeczne, ale będzie już zarejestrowanym przedsiębiorcą), potem przez 24 miesiące może korzystać z preferencyjnej składki na ubezpieczenie społeczne (200 zł). A następnie, jeśli odpowiednio nie rozwinął działalności, a jego przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, będzie mógł skorzystać z tzw. małego ZUS-u - wyjaśnił Haładyj.

Wyliczanie składek

Składki są zaprojektowane tak, że będą odpowiadały obecnie obowiązującemu preferencyjnemu ZUS-owi dla osób rozpoczynających działalność (jest to 200 zł składki na ubezpieczenie społeczne przez dwa lata), a następnie wzrosną one proporcjonalnie - o ok. 16 gr na każdą dodatkową złotówkę przychodu aż do pułapu ok. 850 zł, czyli wysokości obecnego tzw. dużego ZUS-u. W każdym przypadku do kwoty tej należy doliczyć obowiązkowe 319,94 zł na ubezpieczenie zdrowotne. Haładyj zastrzegł jednak, że są to wyliczenia na podstawie wskaźników z 2018 r. Każdego roku będą się one zmieniały, w zależności od wysokości m.in. minimalnego wynagrodzenia. Jak wyjaśniło MPiT, górnym ograniczeniem, który uprawnia przedsiębiorcę do korzystania z "małego ZUS-u", jest roczny przychód w wysokości 30-krotności minimalnego wynagrodzenia rocznie. W ujęciu miesięcznym oznacza to obecnie przychód w wysokości 5250 zł. A zatem (bazując na wskaźnikach za 2018 r.) przedsiębiorca uprawniony do "małego ZUS-u" zapłaci w 2019 r. nie mniej niż ok. 520 zł, ale nie więcej niż ok. 1232 zł. (845,43 składka na ubezpieczenie społeczne plus składka zdrowotna plus składka na Fundusz Pracy). Zaznaczył, że liczy się przychód w całym poprzednim roku kalendarzowym. - Ten przychód dzielimy przez 12 - w ten sposób mamy przeciętny miesięczny przychód przedsiębiorcy i na podstawie tego miesięcznego przeciętnego przychodu wyliczamy składkę na ubezpieczenie społeczne, która będzie taka sama w każdym miesiącu następnego roku kalendarzowego - wskazał. Dodał, że nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca w 2019 r. zarobi zero czy 100 tys. zł - jego składki w kolejnych miesiącach roku będą oparte o wyniki z 2018 r. A jakie składki zapłaci przedsiębiorca, który dopiero założy firmę w 2019 r.?

- Jeśli taka osoba przez pięć lat wcześniej nie prowadziła żadnej innej działalności gospodarczej, to będzie korzystała najpierw z ulgi na start (przez sześć miesięcy w ogóle nie płaci składki na ubezpieczenie społeczne, a jedynie składkę zdrowotną - obecnie 319,94 zł; przy czym, składkę zdrowotną w dużej mierze można odliczyć od należnego podatku), potem przez 24 miesiące - z preferencyjnego ZUS-u, a dopiero później może skorzystać z "małego ZUS-u" - wyjaśnił.

Przez jaki okres?

Jak długo będzie można korzystać z "małego ZUS-u"?

Haładyj wyjaśnił, że ministerstwo wprowadziło tzw. mechanizm cykliczności. Oznacza to, że przedsiębiorca może korzystać z zaproponowanych rozwiązań przez 3 lata w ciągu ostatnich 5 lat prowadzenia działalności. Przez dwa lata będzie więc musiał opłacać składki na ubezpieczenie społeczne w pełnej wysokości. - Zrobiliśmy to z dwóch powodów. Po pierwsze chcieliśmy zadbać, by przeciętny przedsiębiorca, który znajduje się w naszej grupie docelowej uzbierał minimalny kapitał emerytalny. Po drugie, chcieliśmy jednak motywować przedsiębiorców do rozwoju swojej firmy, tak aby z czasem wyrastali z systemu, który jest przeznaczony dla małych firm o niskich przychodach lub z przejściowymi trudnościami - wskazał Haładyj. Co istotne, do "małego ZUS-u" można zawsze wrócić. Zatem, jeżeli w 2018 r. przedsiębiorca przekroczył limit 30-krotności, to ciągle może w roku 2020 mieć prawo do obniżonych składek. Oczywiście w zależności od wyniku finansowego na koniec roku 2019. - Sprawdziliśmy, że w naszej grupie docelowej, czyli tej która osiąga przychody roczne nie przekraczające 63 tys. zł, co 4 przedsiębiorca zamyka działalność w ciągu dwóch lat od jej rozpoczęcia, jednocześnie wypadając z systemu zabezpieczenia społecznego, co daje nam 60 tys. podmiotów rocznie - powiedział Haładyj. Wiceminister zwrócił uwagę, że z tzw. małego ZUS-u mogą także skorzystać osoby prowadzące działalność sezonową. W wielu przypadkach przedsiębiorcy co roku zawieszają działalność na kilka miesięcy, wiedząc, że czeka ich martwy sezon, a potem ją odwieszają. - A my nie chcemy, żeby przez kilka miesięcy byli bez żadnego ubezpieczenia, np. chorobowego - wskazał.

Podkreślił, że nowe rozwiązanie dotyczy działalności o mniejszej skali - czyli głównie usług. - To może być ślusarz, krawiec, ale mogą to być też osoby, które są na urlopie bezpłatnym, wychowują dzieci, opiekują się członkiem rodziny przez dużą liczbę godzin w tygodniu i nie są w stanie zarobić tyle, żeby pokryć pełne składki – wyliczył.

Perspektywa dla firm

Według MPiT ZUS deklarował, że umieści na swojej stronie internetowej specjalny kalkulator, który pomoże przedsiębiorcy wyliczyć składkę miesięczną na "mały ZUS" - podstawą będzie przychód przedsiębiorcy (czyli ten, który wpisuje do swoich deklaracji podatkowych). - Założyliśmy, że podstawą wyliczania składek powinien być przychód, a nie dochód, jak postulowały niektóre organizacje pracodawców w trakcie konsultacji społecznych, bo kierujemy to rozwiązanie do najmniejszych przedsiębiorców. A ponad 40 proc. najmniejszych przedsiębiorców jest opodatkowana w formie ryczałtu - podatku wyliczanego od przychodu; trudno od nich oczekiwać, żeby teraz musieli przejść na bardziej skomplikowaną księgowość - wyjaśnił Haładyj. Dodał, że podobne rozwiązania obowiązują w innych krajach, np. we Francji. - Jeżeli ten projekt wejdzie w życie dajemy przedsiębiorcy pewną perspektywę - jeśli w danym roku zarabia mniej i płaci wysokie składki mówimy mu: w przyszłym roku będzie lżej, składki będą dużo niższe. Natomiast dzisiaj takiej perspektywy nie ma - zbliża się 20 dzień miesiąca i trzeba zapłacić ok. 1,3 tys. zł i nie ma innej dostępnej opcji - wskazał.

Autor: tol / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Cła Donalda Trumpa mogą spowodować globalne straty w eksporcie sięgające 337 miliardów dolarów - szacują eksperci. Taryfy mają dotknąć najmocniej Wietnam, Meksyk, Kanadę, Tajlandię oraz Koreę Południową.

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Źródło:
PAP

Komisja Europejska przedstawiła propozycję ceł na import z USA o wartości 72 miliardów euro - przekazał unijny komisarz do spraw handlu Marosz Szefczovicz. Wcześniej Waszyngton zapowiedział nałożenie 30-procentowych stawek na import z Unii Europejskiej.

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Źródło:
PAP

Trzy miesiące po "dniu wolności" Donalda Trumpa, czyli od ogłoszenia ceł, zagraniczne rządy nadal nie wiedzą, jakie są cele prezydenta USA - zaznacza "New York Times". Z kolei gazeta "Wall Street Journal" zastanawia się, czy Trumpowi czasem nie chodzi o wyrównywanie osobistych rachunków.

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Źródło:
PAP

Moskiewski sąd orzekł, że aktywa amerykańskiej firmy Glavprodukt zostaną przekazane państwu rosyjskiemu - podał Reuters, powołując się na agencję TASS. Decyzja kończy trwający od miesięcy spór prawny dotyczący producenta konserw.

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Producent sprzętu sportowego wydał ostrzeżenie przed śpiworem dla dzieci z powodu potencjalnego zagrożenia uduszeniem. Wadliwy produkt został wycofany ze sprzedaży.

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Źródło:
tvn24.pl

Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) oficjalnie notyfikowały projekt inwestycyjny pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej do Komisji Europejskiej. To niezbędny krok w celu realizacji inwestycji.

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Źródło:
PAP

Kopenhaga to najlepsze miasto do życia w 2025 roku - wynika z rankingu przygotowanego przez Economist Intelligence Unit. Mieszkańcy cenią sobie stolicę Danii za punktualność w komunikacji, czystość, a także łatwo dostępne i na wysokim poziomie usługi - wskazał portal stacji BBC.

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

Źródło:
BBC

Ogromny napływ zagranicznych turystów do Hiszpanii skutkuje tym, że coraz częściej lokalna ludność nie może sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju. W zeszłym roku na wypoczynek w hiszpańskich kurortach skusiło się o 800 tysięcy Hiszpanów mniej niż rok wcześniej.

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Osoby oszukane w programie Czyste Powietrze mogą spodziewać się w niedługim czasie pakietu rozwiązań - przekazała prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Dorota Zawadzka-Stępniak.

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeronimo Martins Polska, właściciel Biedronki, 32 firmy transportowe oraz osiem osób usłyszało zarzuty od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w związku z podejrzeniem zmowy na rynku pracy. Miała ona uniemożliwiać przechodzenie kierowców pomiędzy firmami transportowymi, które obsługiwały centra dystybucyjne Biedronki.

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował do resortu infrastruktury o pochylenie się nad problemem kierowców, którzy w niektórych parkometrach nie mogą zapłacić za postój pojazdu gotówką. Jak wyjaśnił RPO, skutkuje to wezwaniami do zapłaty kary za brak biletu.

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Nvidii Jensen Huang ostrzega, że sztuczna inteligencja może prowadzić do utraty miejsc pracy, "jeśli światu skończą się pomysły".

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

Źródło:
CNN

Nowa ustawa medialna została przekazana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ale wciąż jest konsultowana między resortami - przekazał wiceminister kultury Maciej Wróbel. Przyznał, że wciąż trwa dyskusja dotycząca źródeł finansowania mediów publicznych, w tym kwestii abonamentu rtv.

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Źródło:
PAP

Cena bitcoina przekroczyła poziom 120 tysięcy dolarów. To kolejna granica pokonana w ostatnich dniach przez najpopularniejszą kryptowalutę na świecie. Inwestorzy obstawiają polityczne decyzje, które będą korzystne dla branży w tym tygodniu.

Rajd bitcoina. Rekord wszech czasów

Rajd bitcoina. Rekord wszech czasów

Źródło:
Reuters

W 2024 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na przedsiębiorców kary w wysokości blisko miliarda złotych - przekazał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. - Potrafimy być bardzo konsekwentni i stanowczy - dodał.

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Źródło:
PAP

Zapowiedziane przez Donalda Trumpa 30-procentowe cła na eksport południowoafrykańskich produktów, w tym cytrusów, wołowiny i wina, wpłynie dotkliwie na białych właścicieli farm - ocenia rząd w Pretorii.

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Źródło:
PAP

Zwyczajowe ataki wymierzone w homoseksualistów, imigrantów i Unię Europejską najwyraźniej przestają działać - pisze brytyjski tygodnik "Economist", dodając, że jednocześnie otocznie gospodarcze przestaje sprzyjać rządowi premiera Węgier Viktora Orbana.

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Źródło:
PAP

Unia Europejska przedłuży zawieszenie środków odwetowych wobec USA do początku sierpnia - zapowiedziała w niedzielę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Planowo miały one wejść w życie w nocy z poniedziałku na wtorek. Jednocześnie zdystansowała się od pomysłu użycia nowego unijnego instrumentu przeciwdziałania przymusowi gospodarczemu (ACI).

Jest reakcja UE na zapowiedzi Trumpa. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"

Jest reakcja UE na zapowiedzi Trumpa. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"

Źródło:
PAP, Reuters

Sztuczna inteligencja jest regularnie wykorzystywana przez blisko 70 procent badanych Polaków - wynika z raportu firmy KPMG. Jednocześnie ponad 50 procent nie ujawnia, że korzysta z takiego narzędzia. Mimo że, chętnie korzystamy, to jesteśmy nieufni wobec niej. Zaufanie do sztucznej inteligencji zadeklarowało 41 proc. respondentów z Polski – to mniej niż średnia światowa.

Używamy jej w pracy na potęgę, ale się do tego nie przyznajemy

Używamy jej w pracy na potęgę, ale się do tego nie przyznajemy

Źródło:
PAP

Wojanek to popularny wśród dzieci napój sygnowany przez znanego twórcę internetowego. Eksperci w zakresie żywienia mówią, że można go porównać do lodów Ekipy - to średniej jakości produkt, którego główną siłą jest rozbuchany marketing. - Wiadomo, że youtuberzy to maszynka do promocji wszystkiego, mogliby jednak bardziej odpowiedzialnie wybierać, co chcą firmować - stwierdza dietetyczka Marta Kostka.

Schodzi na pniu jak lody Ekipy. "To dlatego nie chwalą się składem"

Schodzi na pniu jak lody Ekipy. "To dlatego nie chwalą się składem"

Źródło:
tvn24.pl

W środku wakacyjnego sezonu Unia Europejska bierze na celownik opłaty za bagaż podręczny. Parlament chce ukrócić dodatkowe koszty, a linie lotnicze biją na alarm - bilety mogą podrożeć. To jednak nie koniec ich kłopotów: europejscy regulatorzy baczniej przyglądają się takim praktykom jak pobieranie opłat za nadbagaż tuż przed odlotem.

Mała walizka, duży spór. "Jak nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze"

Mała walizka, duży spór. "Jak nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze"

Źródło:
TVN24+