Około 400 tysięcy mikroprzedsiębiorców nie złożyło wniosku o wakacje od ZUS za grudzień. - Część przedsiębiorców mogła być przerażona skomplikowaną procedurą samego wniosku – wskazuje jeden z powodów Piotr Juszczyk z Infaktu. - To powinno być zautomatyzowane. A obecnie bawimy się w biurokrację - mówi Rzecznika MŚP. Adam Abramowicz, były Rzecznik MŚP zaznacza, że rząd wybrał najbardziej rozbudowany sposób na tę ulgę.
Według szacunków ZUS, Ministerstwa, jak i uzasadnienie do ustawy uprawnionych do skorzystania z wakacji składkowych od ZUS jest około 1,7 miliona przedsiębiorców. Tymczasem według danych ZUS, które otrzymała redakcja biznesowa tvn24.pl, w grudniu tylko 1,3 miliona z nich złożyła odpowiednie wnioski. Zatem około 400 tys. z nich w ogóle nie ubiegało się o tę ulgę za 2024 rok.
Chodzi o tzw. wakacje od ZUS, czyli o zwolnienie ze składek za jeden wybrany miesiąc w roku. Weszły one w życie 1 listopada 2024 roku. W minionym roku można było z nich skorzystać tylko za grudzień.
Skomplikowana procedura
- Spodziewałam się, że wniosków za wakacje od ZUS za grudzień będzie więcej - powiedziała Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców na spotkaniu prasowym. Jak dodaje procedura składania wniosku jest skomplikowana. – To powinno być zautomatyzowane. A obecnie bawimy się w biurokrację. Powinno wystarczyć oświadczenie o tym, że się jest mikro, bądź małym przedsiębiorcą oraz, że spełnia się wszystkie warunki - wyjaśnia.
Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakcie, w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl również podkreśla, że wniosek jest rozbudowany. - Część przedsiębiorców mogła być przerażona skomplikowaną procedurą samego wniosku, dlatego w ogóle nie skorzystała z tej ulgi – wyjaśnia.
Adam Abramowicz, były Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, pełniący tę funkcję do czerwca 2024 roku, obecnie prezes Rady Przedsiębiorców podkreśla w rozmowie, że "rząd wybrał najbardziej zbiurokratyzowany i możliwie najbardziej skomplikowany sposób ubiegania się o wakacje od składek".
- Sądzę, że wielu przedsiębiorców zniechęcił czas, który musieliby poświęcić na wypełnienie tego wniosku, bo jest on niełatwy. Część poleciła wykonanie tego biurom rachunkowym, ale te przecież pobierają za zlecane zadania dodatkowe pieniądze, co automatycznie zmniejsza przecież korzyść ze zwolnienia od ZUS – wyjaśnia Abramowicz. Jak wyjaśnia, jego propozycja zakładała obniżę o jedną dwunastą dla wszystkich przedsiębiorców, lub dobrowolny ZUS w wybranym przez rząd miesiącu.
Promocja wakacji od ZUS
Piotr Juszczyk zwraca również uwagę na to, że duża część przedsiębiorców nie wiedziała o takiej możliwości. - W mojej ocenie, gro tych przedsiębiorców nie miała świadomości o możliwości skorzystania z takiej ulgi – mówi w główny doradca podatkowy w inFakcie.
- Część z tych przedsiębiorców prawdopodobnie nie mogła skorzystać ze zwolnienia z racji uzyskanej wcześniej pomocy de minimis. Jednak stanowią oni mały odsetek. - A jeszcze inni przegapili termin, który upływał przecież wraz z końcem listopada – tłumaczy.
Czytaj również: Zamieszanie z wakacjami. Mamy stanowisko ZUS>>>
Jak dodaje, są też osoby, które dobrowolnie nie chcą korzystać z takiej formy pomocy, gdyż są przeciwnikami wszelkich świadczeń socjalnych od państwa. Jednak w jego ocenie oni również stanowią ułamek.
Brak decyzji o przyznaniu wakacji od ZUS
Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców zwróciła uwagę na jeszcze jeden istotny problem związany z wakacjami od ZUS - Wielu przedsiębiorców nie otrzymało jeszcze decyzji na grudzień – alarmuje Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców – A jak wiemy, składkę musieli opłacić w styczniu. Jeśli tego nie zrobili, to nie będą ubezpieczeni – dodała.
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, udostępnionych redakcji biznesowej tvn24.pl, na dzień 30 stycznia 2025 wciąż ponad 11 tys. przedsiębiorców nie miało rozpatrzonego wniosku.
Dodaje, że powodem jest przede wszystkim brak wystarczającej liczby pracowników ZUS. - Mieliśmy tę biurokrację, skracać, a jest większa niż być powinna przy składaniu takiego wniosku. Powinno być tak, że gdy przedsiębiorca złożył wniosek, to od razu powinien być zwolniony z płatności ZUS za ten miesiąc - mówi Agnieszka Majewska.
- Wakacje od składek spowodowały duży chaos, w związku z tym, że wnioski trzeba było składać do końca listopada na składki za grudzień, których płatność wypada w styczniu. W związku z tym, wielu było przekonanych, że już w grudniu będą zwolnieni z płatności – dodaje Juszczyk z InFaktu.
W ocenie Piotra Juszczyka przedsiębiorcy powinni dostać jeszcze w listopadzie minionego roku informację o takiej uldze na swoje konta PUE ZUS, z dokładnym wyjaśnieniem zasad. Bo przecież wszyscy przedsiębiorcy mają od 2023 roku obowiązek posiadania profilu na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. – Wówczas wszyscy dowiedzieli by się o wprowadzeniu takiej ulgi oraz o tym jak i kiedy można z niej skorzystać – podsumowuje Juszczyk.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock