Rząd chce nagradzać firmy za rozwój - zapowiedziała szefowa resortu rozwoju Jadwiga Emilewicz. Chodzi o niższy CIT od dochodu osiągniętego w wyniku wzrostu produkcji.
- Ostatnie dane utwierdzają mnie w przekonaniu, że przyszły rok przyniesie dalszy stabilny wzrost polskiej gospodarki. Myślę, że uda nam się utrzymać tempo wzrostu na poziomie ok. 3,7 proc. (zgodnie z założeniami projektu ustawy budżetowej) i, dzięki temu, dalej będziemy w czołówce najszybciej rozwijających się gospodarek w UE - wskazała szefowa MR.
Premia za wzrost produkcji
Przypomniała, że tak jak mówił premier Mateusz Morawiecki podczas expose, Polska chce rozwijać się o 2–3 punkty procentowe szybciej niż strefa euro.
- Jestem przekonana, że w najbliższych latach utrzymamy to tempo - podkreśliła. Pomóc ma w tym pakiet proinwestycyjny przygotowywany przez MR i zapowiadany przez premiera Morawieckiego. Resort chce dostarczyć takie rozwiązania prawne, które będą premiować przedsiębiorców za wzrost i rozwój.
- Chodzi o ulgę prowzrostową - nagradzającą wzrost produkcji - czyli niższy CIT od dochodu osiągniętego w wyniku wzrostu produkcji - wskazała. Dodała, że takie rozwiązanie obowiązuje w krajach nazywanych Azjatyckimi Tygrysami – Singapurze, Malezji czy Korei Południowej. - Nazywam to rozwiązanie: za skok w rok dostajesz premię. Nagradzamy firmę za to, że zarobiła więcej, oczekujemy na dalsze inwestycje i mamy nadzieję na dalszy wzrost. Takie rozwiązania prawne, wspólnie z Ministerstwem Finansów, będziemy chcieli przygotować jeszcze na początku przyszłego roku - zapowiedziała minister Emilewicz.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock