Wraca temat emerytur stażowych. Rozmowy strony rządowej z NSZZ "Solidarność" przyniosły efekt, który nawiązuje do pamiętnych wydarzeń z sierpnia 1980 roku, bo otwarta została droga do tego, co zapisano wśród tamtych 21 punktów, to znaczy do emerytur stażowych - powiedział w środę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Pod koniec ubiegłego roku prezes PiS stwierdził podczas spotkania w Chojnicach, że "aktualnie nie stać nas na emerytury stażowe".
Lider PiS, a także premier Mateusz Morawiecki złożyli w środę wizytę w Hucie Stalowa Wola, gdzie ma dojść do podpisania porozumienia rząd – NSZZ "Solidarność". Podpisy pod nim złożyć mają premier Mateusz Morawiecki, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński o emeryturach stażowych
Lider PiS podczas wystąpienia wskazywał, że Solidarność to było najważniejsze przeżycie i doświadczenie jego pokolenia, a w Stalowej Woli była jedna z twierdz Solidarności.
Kaczyński dziękował też organizatorom wydarzenia za zaproszenie "w tym szczególnym momencie, w tym momencie, w którym - można powiedzieć udaje się rozwiązać trudne problemy, które w pewnym momencie trzeba było podjąć". - Mówię tutaj o stronie rządowej w rozmowach z Solidarnością - wskazał.
Jak zaznaczył, te rozmowy przyniosły efekt, choć nie były łatwe. - Przyniosły efekt, który nawiązuje do tych pamiętnych, wielkich wydarzeń z sierpnia 1980 roku, bo otwarta została droga do tego, co zapisano wśród tych 21 punktów, to znaczy do emerytur stażowych - oświadczył Jarosław Kaczyński. - To nie jest droga prosta, ale ona została otwarta, i chcę to jasno powiedzieć: to jest trudne, ale bardzo ważne dla polskich pracowników, dla Polski - dodał szef PiS.
Na początku grudnia 2022 roku lider PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Chojnicach mówił, że aktualnie nie stać nas na emerytury stażowe. - Jeśli chodzi ogólnie o emerytury stażowe, to przykro nam, ale w tej chwili nas na to jeszcze nie stać, bo co prawda bardzo zwiększyliśmy możliwości państwa, ale one wciąż nie są takie, jakie bylibyśmy chcieli - mówił Kaczyński.
Projekty w sprawie emerytur stażowych
W grudniu 2021 roku w Sejmie przeprowadzono pierwsze czytanie projektu obywatelskiego w sprawie emerytur stażowych, przygotowanego przez NSZZ "Solidarność", pod którym zebrano 235 tys. podpisów.
Propozycja związkowców przewiduje, że prawo do takiego świadczenia miałyby osoby, które osiągnęły wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn okres składkowy i nieskładkowy. Emerytura stażowa przysługiwałaby pod warunkiem, że jej wysokość ustalona przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki nie jest niższa od minimalnej emerytury. Aby zwiększyć swoją emeryturę, ubezpieczony mógłby kontynuować pracę zarobkową również po osiągnięciu wymaganego stażu ubezpieczeniowego.
Ponadto pod koniec 2021 roku do izby niższej został też skierowany projekt emerytur stażowych przygotowany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Projekt przewiduje, że na wcześniejsze emerytury mogłyby przechodzić osoby, które mają odpowiednio wysoki staż pracy: 39 lat w przypadku kobiet i 44 lata w przypadku mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Projekt obejmuje regulacją osoby ubezpieczone w powszechnym systemie emerytalnym, a także tych objętych rolniczym systemem ubezpieczeń społecznych.
Aktualny wiek emerytalny, który obowiązuje od 1 października 2017 roku, wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock