Funkcjonariusz Straży Granicznej z Hrubieszowa uratował życie rocznego niemowlaka z Ukrainy na drogowym przejściu granicznym w Zosinie (Lubelskie). Akcję zarejestrowała kamera monitoringu.
Do zdarzenia doszło w środę, 3 maja, przed północą na drogowym przejściu granicznym w Zosinie. Jak przekazał Rafał Król z zespołu prasowego Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, pasażerka ukraińskiego autokaru zauważyła, że jej syn nie oddycha i sinieje.
- Matka z dzieckiem na ręku wybiegła do pawilonu odpraw ukraińskiej Służby Celnej - poinformował Król. Z pomieszczenia wyszła funkcjonariuszka. Kobiety z dzieckiem - przekazał Król - pobiegły w kierunku strefy odpraw polskiej Straży Granicznej.
- Podeszły do pawilonu odpraw i przez okienko kontrolerskie przekazały informację o braku oznak życia u chłopca - podał.
"Kilkukrotnie z wyczuciem uderzył w plecy"
Jak poinformował, pomocy dziecku udzielił funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej sierżant Mateusz Kondrat, który przejął dziecko od roztrzęsionej matki, ułożył je na swojej ręce i "kilkukrotnie z wyczuciem uderzył w plecy". Po chwili chłopiec odzyskał przytomność. Następnie w akcję ratunkową włączyli się także inni funkcjonariusze SG.
- Po około 15 minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy medyczni przejęli przytomne dziecko i przewieźli do szpitala w Hrubieszowie - poinformował Król.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nadbużański Oddział Straży Granicznej