O przyjęcie 50 tysięcy złotych jest podejrzana Małgorzata O., była urzędniczka Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W jednej z warszawskich kawiarni O. miała dostać pieniądze w zamian za nałożenie na przedsiębiorcę z Zamościa (Lubelskie) najmniejszej możliwej korekty finansowej. Kobieta została aresztowana, nie przyznaje się do winy.
Zatrzymana w środę przez policję Małgorzata O. od listopada 2017 roku do lipca 2018 roku pracowała w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
- Ustalono, że od grudnia 2017 do kwietnia 2018 roku, weryfikując prawidłowość rozliczenia przez jednego z zamojskich przedsiębiorców projektu unijnego, współfinansowanego przez PARP, na kwotę ponad 8,8 miliona złotych, stwierdziła nieprawidłowości skutkujące możliwością nałożenia na beneficjenta korekty finansowej w wysokości od 150 tysięcy złotych do 750 tysięcy złotych - informuje prokurator Artur Szykuła, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Spotkanie w kawiarni niedaleko siedziby PARP w Warszawie
Zgodnie z ustaleniami śledczych, kobieta uzależniła zastosowanie najmniejszej korekty od łapówki w wysokości 50 tysięcy złotych. Do jej przyjęcia miało dojść pod koniec kwietnia 2018 roku w kawiarni niedaleko siedziby PARP w Warszawie.
Małgorzata O. usłyszała już zarzut. Nie przyznała się do winy. Została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. - Grozi jej od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności - zaznacza prokurator Szykuła.
Podejrzana jest od sierpnia 2018 roku zatrudniona w NIK
Małgorzata O. od sierpnia 2018 roku jest zatrudniona w Departamencie Ochrony Środowiska Najwyższej Izby Kontroli. Jest również członkiem Europejskiej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (EUROSAI).
Prokuratura wpadła na trop tej sprawy przypadkowo, podczas czynności procesowych związanych z zupełnie innym postępowaniem.
NIK: Małgorzata O. przebywa na bezpłatnym urlopie
W piątek przed godziną 13 Najwyższa Izba Kontroli wydała oświadczenie w sprawie Małgorzaty O. Czytamy w nim, że kobieta od 1 listopada 2021 roku przebywa na bezpłatnym urlopie, który ma się skończyć w październiku przyszłego roku.
"W związku z komunikatem jaki zamieściła Prokuratura Krajowa – Prezes Najwyższej Izby Kontroli polecił wszcząć postępowanie wyjaśniające. Podkreślić należy, że zgodnie z ww. komunikatem zarzucane Małgorzacie O. czyny nie dotyczą okresu w którym była zatrudniona w Najwyższej Izbie Kontroli" - informuje NIK.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock