Ktoś z domowników dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego, który został wykorzystany podczas przygotowania potraw wigilijnych. W efekcie po wigilijnej wieczerzy 14-osobowa rodzina - w tym czwórka małych dzieci - trafiła do szpitali. Takie są wstępne ustalenia policji na temat tego, co najprawdopodobniej stało się w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem (woj. podlaskie).
Do tego zdarzenia doszło w Wigilię w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem w województwie podlaskim. Jako pierwszy poinformował o tym Onet.
Do wspólnej kolacji wigilijnej zasiadła czternastoosobowa rodzina (10 osób dorosłych w wieku od 28 do 78 lat i czworo dzieci w wieku trzech, pięciu, siedmiu oraz dziewięciu lat). Po zjedzeniu świątecznych potraw poczuli się źle. Onet informował, że mieli zawroty głowy, zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali.
Sądzili, że zatruli się czadem
Początkowo wezwana została straż pożarna i pogotowie ratunkowe; wnioskując po objawach, rodzina zgłosiła bowiem podejrzenie zatrucia czadem.
- Zgłoszenie dostaliśmy 24 grudnia około godziny 17. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia dowódca zastał 14 osób, które same opuściły budynek. Były pod opieką zespołów ratownictwa medycznego - mówił przed kamerą TVN24 st. kpt. Paweł Gwardiak z Komendy Powiatowej PSP w Zambrowie.
Strażacy nie zauważyli pożaru, a detektory nie wykryły tlenku węgla. Będący na miejscu lekarze z zespołów ratownictwa medycznego przypuszczali, że przyczyną zdarzenia jest najprawdopodobniej zatrucie pokarmowe. Karetki rozwiozły członków rodziny do szpitali na badania, okazało się że w ich organizmach były ślady marihuany.
Policja: olej z medyczną marihuaną dodany do oleju roślinnego
Jak drugiego dnia świąt mówił na antenie TVN24 nasz reporter Adrian Zaborowski, z nieoficjalnych informacji wynikało, że najprawdopodobniej w domu był stary olejek, który należał do zmarłej babci i któryś z domowników dodał ten olejek do jakiejś potrawy, którą wszyscy zjedli.
Następnego dnia informację o olejku potwierdził młodszy inspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
- Jak ustalili policjanci, jeden z domowników wykorzystywał medyczną marihuanę w postaci oleju z THC. Najprawdopodobniej ten olej został dodany do oleju spożywczego, a ten z kolei został wykorzystany podczas przygotowania potraw wigilijnych - stwierdził przed kamerą TVN24.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Wszystkie osoby opuściły już szpitale.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: FotoDax/Shutterstock