37-latek jechał rowerem drogą ekspresową S8 na Podlasiu bo - jak tłumaczył policjantom - tak go prowadziła nawigacja. "Wybierając tę trasę kierujący rowerem ryzykował własnym życiem" - skwitowali mundurowi.
Jak podała podlaska policja, rowerzysta jadąc drogą ekspresową S8 chciał pokonać ponad 10-kilometrowy odcinek między Kołakami Kościelnymi a Zambrowem.
"Funkcjonariusze zambrowskiej jednostki szybko zareagowali na sygnał o nietypowym uczestniku ruchu drogowego i zatrzymali mężczyznę, który jechał rowerem pasem awaryjnym" - zrelacjonowała policja.
37-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że wraca do domu i właśnie tak został poprowadzony przez nawigację.
"Lekkomyślny rowerzysta został odwieziony przez policjantów do miejsca zamieszkania. W związku z poruszaniem się rowerem po drodze ekspresowej za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem" - podała policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Zambrów