Funkcjonariusz z placówki Straży Granicznej w Czeremsze (woj. podlaskie) uratował 60-latka, który wpadł do wody. Razem z nim w łódce był jeszcze jeden mężczyzna. Jemu pomogli inni wędkarze. - Dzięki szybkiej reakcji i natychmiastowej pomocy nie doszło do tragedii - mówi Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Pogranicznik z placówki w Czeremsze (woj. podlaskie) przebywał w czasie wolnym na Zalewie Siemianówka. Zauważył przewracającą się łódkę z dwoma mężczyznami na pokładzie.
- Funkcjonariusz niezwłocznie popłynął w ich kierunku. Woda była bardzo zimna, miała około 6 stopni Celsjusza. W obawie o życie wędkarzy wciągnął jednego z mężczyzn na pokład swojej łódki. Drugiemu pomogli inni wędkarze - opowiada Katarzyna Zdanowicz.
Wyziębiony i przemoczony 60-latek, któremu pomógł pogranicznik, został szybko i bezpiecznie przetransportowany na brzeg zalewu.
Źródło: TVN24 Białytok
Źródło zdjęcia głównego: Podlaski Oddział SG