Niebezpieczny gość z Ameryki wędrował po parku narodowym. Apel o schwytanie "podejrzanego osobnika"

Żółw został schwytany
Suwałki: Żółw żółtobrzuchy w Wigierskim Parku Narodowym
Źródło: Barbara Kisłowska – Szyszko / Nadleśnictwo Suwałki

Żółw żółtobrzuchy pochodzący z Kalifornii, który od jakiegoś czasu przebywał w Wigierskim Parku Narodowym został złapany przez leśniczego z Nadleśnictwa Suwałki. Gada kilka dni temu widział w lesie turysta i poinformował o tym pracowników parku.

Na początku tygodnia jeden z turystów spotkał i sfotografował w parku drapieżnego żółwia, który nie występuje w Polsce. Zdjęcia przekazał pracownikom Wigierskiego Parku Narodowego, którzy zidentyfikowali zwierzę. Okazało się, że to żółw żółtobrzuchy pochodzący z Kalifornii.

Gad jest zagrożeniem w naszym środowisku dla rodzimych żółwi, a także wielu płazów, gadów i bezkręgowców, na które poluje.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Apelowali o złapanie nieproszonego gościa

WPN zaapelował na Facebooku, że jeśli komuś zdarzy się spotkać takiego "podejrzanego" osobnika można spróbować schwytać zwierzę i przywieźć je np. do WPN.

- W przypadku żółwi ozdobnych należy zachować ostrożność, bo duże osobniki bywają agresywne i mogą ugryźć. Jeśli nie zdecydujecie na samodzielne schwytanie "obcego", zawsze możecie zadzwonić do WPN i poinformować o takim znalezisku, jak najszybciej będzie to możliwe. Pozwoli to naszym pracownikom odłowić niechcianego gościa, co z pewnością przyniesie korzyść naszej przyrodzie - informowała Anna Krzysztofiak z WPN.

Znalazł go leśniczy

W piątek Nadleśnictwo Suwałki poinformowało na Facebooku, że jeden z ich leśniczych schwytał żółwia. "Podczas porannego obchodu lasu jeden z naszych leśniczych - Przemek spotkał medialnego uciekiniera. Żółw żółtobrzuchy okazał się być ponad 20-letnią samicą wędrującą drogą leśną tylko w sobie wiadomym celu".

Żółwia złapano w piątek
Żółwia złapano w piątek
Źródło: Barbara Kisłowska – Szyszko / Nadleśnictwo Suwałki

Żółw został przekazany do Wigierskiego Parku Narodowego.

W WPN żółwie nie występują. W latach 70. XX wieku ostatni raz widziano tam żółwie błotne. Ten pochodzący z Kalifornii należy do jednego z groźniejszych obcych gatunków inwazyjnych w Europie i na innych kontynentach.

Czytaj także: