Dziura w budżecie miejskim Suwałk (województwo podlaskie). Jest tak źle, że miasto musi zaciągnąć kredyt w wysokości niemal 48 milionów złotych, aby spłacić zobowiązania. Ale nie tylko na to. Pieniędzy brakuje nawet na bieżącą działalność samorządu.
- Tak źle nigdy nie było, to pierwsza tak dramatyczna sytuacja w historii miasta - powiedział Adrianowi Zaborowskiemu, reporterowi TVN24, Kamil Sznel z urzędu miejskiego w Suwałkach. - Musimy wziąć ogromny kredyt, żeby pokryć bieżące wydatki miasta, żeby mogły funkcjonować szkoły, aquapark, żeby świeciły latarnie miejskie - wyliczał.
Brakuje funduszy na bieżącą działalność
Jak przekazał naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji, obecne zadłużenie Suwałk przekroczyło 200 milionów złotych. Aby pokryć część zobowiązań, miasto weźmie kredyt w wysokości niemal 48 milionów złotych. Będzie go spłacać niemal przez dwie dekady, do końca 2041 roku. To pierwszy kredyt w historii miasta, jaki władze zmuszone są zaciągnąć na bieżącą działalność.
- Trzeba zaznaczyć, że kredyty na przestrzeni lat były zaciągane tylko i wyłącznie na inwestycje. Inwestowaliśmy je w miejską infrastrukturę. W tym roku po raz pierwszy zdarza się sytuacja, że musimy zaciągnąć kredyt na działalność bieżącą miasta. Mamy deficyt pomiędzy dochodami a wydatkami bieżącymi w wysokości ponad 40 milionów złotych i niestety na tę bieżącą działalność miasto pieniędzy nie ma. Musimy ten deficyt pokryć środkami pochodzącymi z kredytu - wyjaśnił Kamil Sznel.
Dlaczego samorządy są w finansowych tarapatach
Sznel podkreśla, że trudna sytuacja samorządów spowodowana jest wysoką inflacją, kryzysem ekonomicznym oraz ograniczeniem wpływów z podatków PIT do samorządowej kasy.
Galopujące ceny energii windują rachunki. W Suwałkach, jak przekazał urzędnik, koszt utrzymania aquaparku w pierwszym kwartale tego roku, w porównaniu do takiego samego okresu 2022 roku, wzrósł trzykrotnie. - To jest aż trzysta procent więcej pieniędzy, które musimy wydać na energię, aby utrzymać ten obiekt - podkreślił. - Wzrosty są bardzo duże i to powoduje ten problem, że tych pieniędzy na wydatki bieżące brakuje - dodał.
Z powodów finansowych mniej jest inwestycji w Suwałkach, realizowane są tylko te, które mają zewnętrzne wsparcie finansowe.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24