W pożarze zginęła 84-latka, pięć osób zostało bez dachu nad głową. "Wybiegli w samych piżamach"

W pożarze zginęła jedna osoba, rodzina straciła dach nad głową
W pożarze domu w Supraślu zginęła 84-letnia kobieta
Źródło: OSP Supraśl / Joanna Owczarz, Maria Pul, Krzysztof Czyżewski, Jakub Doronowski, Piotr Ejsmont, Łukasz Sajko

Tragiczny pożar w Supraślu (województwo podlaskie). W płomieniach zginęła 84-letnia kobieta. Pięciu osobom udało się uciec z płonącego domu. Strażacy z żywiołem walczyli, przy 25-stopniowym mrozie, sześć godzin.

Do pożaru domu wielorodzinnego doszło przy ulicy Posterunkowej w Supraślu. - Choć strażacy OSP Supraśl, którzy mają swoją remizę naprzeciwko tego domu byli na miejscu już po ośmiu minutach od zgłoszenia, ogień zdążył zająć cały budynek. Nie dało się uratować 84-letniej kobiety, która została w środku – mówi młodszy brygadier Marcin Janowski, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Białymstoku. 

Pożar domu w Supraślu
Pożar domu w Supraślu
Źródło: OSP Supraśl / Joanna Owczarz, Maria Pul, Krzysztof Czyżewski, Jakub Doronowski, Piotr Ejsmont, Łukasz Sajko

Akcja gaśnicza przy 25-stopniowym mrozie

Pożar wybuchł w poniedziałek (18 stycznia). Strażacy walczyli z ogniem od godz. 3 nad ranem do ok. godz. 9. W akcji brało udział osiem zastępów z PSP Białystok i cztery zastępy OSP. Oprócz dwóch ze wspomnianej jednostki z Supraśla, po jednym ze Studzianek i Ogrodniczek.  OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>

- Akcja gaśnicza prowadzona była w bardzo trudnych warunkach. Termometry wskazały minus 25 stopni Celsjusza. Przy takiej temperaturze istnieje niebezpieczeństwo zamarznięcia hydrantów czy nawet chwilowego zatrzymania wody w wężach. Tak się na szczęście nie stało, jednak do pożarów wybuchających przy takiej pogodzie zawsze wysyłana jest większa liczba zastępów – podkreśla rzecznik.

Strażacy walczyli z pożarem przy 25-stopniowym mrozie
Strażacy walczyli z pożarem przy 25-stopniowym mrozie
Źródło: OSP Supraśl / Joanna Owczarz, Maria Pul, Krzysztof Czyżewski, Jakub Doronowski, Piotr Ejsmont, Łukasz Sajko

"Wybiegli w środku nocy w samych piżamach. Stracili dorobek życia"

Budynek nie nadaje się już do użytku. Spłonął niemal doszczętnie. Z pożaru uratowało się pięć osób. 

- Wybiegli w środku nocy w samych piżamach. Stracili dorobek życia. Zajmowali trzy spośród czterech mieszkań, które mieściły się w tym domu. W jednym z nich mieszkała trzyosobowa rodzina z 12-letnim dzieckiem, w drugim lokator, a w trzecim emeryt. Wszyscy, którzy tego potrzebują, dostaną od gminy lokal zastępczy. Obecnie pogorzelcy przebywają w wynajętym przez nas pomieszczeniu, w którym mają dostęp do bieżącej wody i zapewnione pożywienie – mówi burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.

W pożarze zginęła jedna osoba, rodzina straciła dach nad głową
W pożarze zginęła jedna osoba, rodzina straciła dach nad głową
Źródło: OSP Supraśl / Joanna Owczarz, Maria Pul, Krzysztof Czyżewski, Jakub Doronowski, Piotr Ejsmont, Łukasz Sajko
Źródło: Google Maps
Czytaj także: