Ikony, broń, amunicja - mieszkaniec Supraśla (woj. podlaskie) zgromadził w domu pokaźną kolekcję zabytków. To cenne przedmioty skradzione przed laty z muzeów. 61-latek odpowie teraz między innymi za paserstwo.
Podlascy policjanci dowiedzieli się, że 61-letni mieszkaniec Supraśla (woj. podlaskie) posiada nielegalnie i oferuje do sprzedaży przedmioty, które mają znaczną wartość historyczną. Przeprowadzono przeszukanie i znaleziono kindżał - jak się okazało, skradziony w 1982 roku z ówczesnego Muzeum Okręgowego w Białymstoku (obecnie Muzeum Podlaskie) oraz zabytkową figurkę "Czerkiesi na koniach". Z ustaleń policji wynika, że została ona skradziona ponad 20 lat temu z Muzeum Lubelskiego. - Funkcjonariusze policji i Krajowej Administracji Skarbowej przejęli również przywłaszczoną amforę antyczną, wyroby z kości słoniowej, ponad 120 ikon, wiele artefaktów z kościołów czy też monety i biżuterię pochodzące z wykopalisk - podały obie służby w komunikacie.
Teraz specjaliści będą ustalali, jaką wartość materialną i historyczną ma ta kolekcja, oraz jakie jest źródło posiadania przez mężczyznę tych przedmiotów.
"Kolekcjoner" na kratami
W przeszukanym domu 61-latka poza zabytkami zabezpieczono też broń: pistolet, rewolwer, amunicję i granat. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, ale też "dokonania zaboru dobra kultury z obszaru okupowanego przy naruszeniu prawa międzynarodowego" oraz nielegalnego posiadania broni i amunicji. Na wniosek nadzorującej sprawę Prokuratury Rejonowej w Białymstoku został przez sąd aresztowany na trzy miesiące. Krajowa Administracja Skarbowa bada, czy nie doszło do naruszenia przepisów podatkowych w zakresie prowadzenia niezarejestrowanej działalności gospodarczej. Zarzuty w tym śledztwie ma też 30-letnia kobieta, podejrzana o utrudnianie funkcjonariuszom czynności służbowych.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Podlaska policja